
Posłanka Anna Paulina Luna (R-Fla.) formalnie zgłosiła kandydaturę Donalda Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla, argumentując, że to jego „śmiałe i bezprecedensowe przywództwo” doprowadziło do globalnego pokoju i rezultatów, które wielu uznawało za niemożliwe. W liście do Komitetu Noblowskiego Luna podkreśliła rolę Trumpa jako mediatora w przełomowych porozumieniach, w tym historycznego rozejmu między Izraelem a Hamasem.
Luna przypomniała, że w czasach eskalujących konfliktów światowych i przywódców ograniczonych do retoryki, Trump podejmował bezpośrednie działania: negocjacje z Egiptem, Katarem i Turcją, prowadząc do zawieszenia ognia, uwolnienia zakładników i planu odbudowy Strefy Gazy. Według niej wynik ten osiągnięto dzięki naciskowi dyplomatycznemu wspartemu groźbą handlową: „Tam, gdzie dyplomacja nie wystarczyła, wprowadziliśmy cła – i świat zatrzymał się, by usiąść do stołu rozmów.”
Luna w swoim liście zwróciła także uwagę na dwa inne porozumienia:
- 8 sierpnia umowa między Armenią a Azerbejdżanem, która zakończyła dziesiątki lat wrogości i ustanowiła trasę pokojową nazwaną „Trump Route for International Peace and Prosperity”,
- Porozumienie z 27 czerwca między Demokratyczną Republiką Konga a Rwandą, mające powstrzymać przemoc i otworzyć drzwi dla inwestycji zachodnich.
„Trzy regiony, trzy konflikty” — napisała Luna. „We wszystkich przypadkach Trump osiągnął to, czego nie potrafiły instytucje międzynarodowe i dziesiątki lat dyplomacji: realne porozumienie pokojowe.”
Termin zgłaszania kandydatur do Pokojowej Nagrody Nobla upłynął 31 stycznia 2025 roku. Komitet przyjął 338 kandydatur: 244 osoby i 94 organizacje.
List Luna dołącza do rosnącej listy oficjalnych poparć dla kandydatury Trumpa – w tym ze strony izraelskiej prawniczki Anat Alon-Beck, która zgłosiła jego nazwisko przed upływem terminu, oraz republikańskich polityków z USA.
Wcześniej kandydaturę Trumpa zgłosili m.in. politycy jak Buddy Carter (za udział w negocjacjach między Iranem a Izraelem) i Darrell Issa (podkreślając działania prezydenta na Bliskim Wschodzie).
Luna zakończyła swój apel słowami:
„Pokojowa Nagroda Nobla powinna honorować nie tylko ideały, ale realne, mierzalne osiągnięcia. Praca Donalda J. Trumpa uratowała życia, przyniosła stabilność do niestabilnych regionów i pokazała światu, że przywództwo amerykańskie nadal ma znaczenie.”









