
Prokuratura Okręgowa w Warszawie sporządziła akt oskarżenia wobec byłego Głównego Komendanta Policji Jarosława Szymczyka. Jakie może ponieść konsekwencje?
Były Komendant Główny Policji, Jarosław Szymczyk, został oskarżony przez warszawską prokuraturę o nielegalne posiadanie granatnika RGW-90 oraz jego niezgłoszony przewóz przez granicę z Ukrainy do Polski w grudniu 2022 roku.
Zarzuty wobec Szymczyka dotyczą artykułu 263 § 2 Kodeksu karnego o nielegalnym posiadaniu broni, za co grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Oskarżenie dotyczy również nieumyślnego sprowadzenia zagrożenia dla życia zdrowia i życia osób w budynku Komendy Głównej Policji w Warszawie, co miało miejsce 14 grudnia 2022 roku.
Jak przekazała prokuratura, granatnik sprowadzono w trybie bezpiecznym. Z badania po wybuchu można było stwierdzić, że to komendant odbezpieczył granatnik.
W ten sposób, że dokonał zwolnienia zabezpieczeń granatnika RGW-90, a następnie doprowadził do jego wystrzału i gwałtownego wyzwolenia energii, powodującego uszkodzenie konstrukcji pomieszczeń Komendy Głównej Policji i stwarzającego zagrożenie wybuchem pocisku zawierającego ładunek wybuchowy w postaci oktogenu, do którego eksplozji nie doszło z uwagi na nieuzbrojenie się pocisku w małej przestrzeni, tj. o czyn z art. 163 § 1 pkt 3 i § 2 kk – wyjaśnił prokurator Piotr Skiba.
Za ten czyn grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Źródło: donald.pl