Od jakiegoś czasu obserwuję, jak coraz więcej Polaków rozważa zakup auta z USA. Nie jest to zaskakujące — samochody dostępne na amerykańskich aukcjach często są w znacznie lepszym stanie niż te, które znajdziemy na polskim rynku wtórnym, a cena również może być bardzo atrakcyjna. Nie wspominając o szerokim wyborze modeli, których w Polsce można jedynie pozazdrościć. Jednak, jak każdy, kto kiedyś próbował sprowadzić auto zza oceanu, wie, cała operacja to nie tylko zakup na aukcji i transport. Trzeba wziąć pod uwagę cały szereg kosztów, formalności, a także pułapek, które mogą pojawić się na każdym etapie tego procesu. Dziś opowiem o tym, jak się przygotować do importu auta z USA, na co zwrócić uwagę i jak uniknąć najczęstszych problemów.
Dlaczego auta z USA?
Zanim przejdę do konkretów, warto zadać sobie pytanie: dlaczego w ogóle warto rozważyć zakup samochodu z USA? Odpowiedź jest prosta — stosunek jakości do ceny często jest bardziej korzystny niż w Europie. Amerykańskie samochody są zazwyczaj lepiej wyposażone, a przez większą dostępność różnych modeli, rynek oferuje lepsze okazje. Dodatkowo, wiele aut sprzedawanych na amerykańskich aukcjach to pojazdy po stłuczkach, które w Polsce uznawane byłyby za poważne, a w USA naprawiane są profesjonalnie i trafiają na aukcje z certyfikatem bezpieczeństwa.
Jednak najważniejsze jest to, że możemy trafić na wyjątkowe okazje. Na platformach takich jak https://www.autobidmaster.com/pl/, dostępnych jest mnóstwo samochodów, których w Polsce praktycznie nie sposób znaleźć. Możesz wybierać między luksusowymi limuzynami, SUV-ami, a nawet sportowymi autami w bardzo korzystnych cenach.
Koszty — na co zwrócić uwagę?
Sam zakup samochodu na aukcji to dopiero początek wydatków. Bardzo często cena, którą widzisz na aukcji, może wydawać się atrakcyjna, ale warto pamiętać, że ostateczny koszt będzie znacznie wyższy. Dlaczego? Otóż poza samą ceną samochodu, musisz liczyć się z kilkoma dodatkowymi opłatami, które mogą mocno podnieść końcowy rachunek.
Po pierwsze, koszty transportu. Samochód z USA nie przyjedzie do Polski sam. Najpierw trzeba go przetransportować z miejsca aukcji do najbliższego portu, a stamtąd — na statku — do Europy. Koszty transportu wahają się w zależności od miejsca, z którego kupujesz samochód, ale warto być przygotowanym na wydatki rzędu kilku tysięcy złotych.
Następnie dochodzą opłaty celne. W Polsce, za sprowadzony samochód, trzeba zapłacić 10% cła oraz 23% VAT-u. Wartość tych opłat jest liczona na podstawie ceny zakupu auta oraz kosztów transportu, więc suma może znacznie się zwiększyć. W moim przypadku, całkowity koszt opłat wyniósł prawie 35% wartości auta, a to jeszcze bez kosztów napraw, które musiałem ponieść po jego dostarczeniu.
No i na koniec — opłaty dodatkowe. To między innymi opłaty za odprawę celną, akcyzę, ubezpieczenie transportowe, a także koszty rejestracji samochodu w Polsce. Jak widzisz, liczba formalności i związanych z nimi wydatków jest naprawdę spora, dlatego zawsze zalecam dokładnie przeliczyć wszystkie koszty przed podjęciem decyzji o zakupie.
Formalności — jak nie zginąć w papierach?
Kiedy już zdecydujesz się na zakup auta, zaczyna się prawdziwa zabawa z formalnościami. Nie jest to tak proste, jak zakup samochodu w Polsce. Przede wszystkim musisz zająć się organizacją transportu, załatwieniem dokumentów eksportowych, zgłoszeniem auta do odprawy celnej i oczywiście opłaceniem wszystkich należności. Proces może wydawać się skomplikowany i łatwo pogubić się w tym wszystkim, zwłaszcza jeśli robisz to po raz pierwszy.
Warto rozważyć skorzystanie z pomocy profesjonalnych firm, które zajmują się sprowadzaniem samochodów z USA. Platformy takie jak ta, z której sam korzystałem, oferują kompleksowe wsparcie na każdym etapie — od zakupu po dostarczenie auta do Polski. To znacznie ułatwia sprawę, ponieważ nie musisz samodzielnie zajmować się wszystkimi formalnościami i ryzykować błędów, które mogą drogo kosztować.
Jednym z najważniejszych dokumentów, o których musisz pamiętać, jest tzw. tytuł własności, czyli dokument potwierdzający, że jesteś właścicielem pojazdu. W USA może to być „clean title” (czysty tytuł), co oznacza, że samochód nie miał poważnych uszkodzeń, lub „salvage title”, który wskazuje na to, że pojazd miał poważne uszkodzenia, ale został naprawiony. Przed zakupem zawsze warto dokładnie sprawdzić historię pojazdu w takich serwisach jak Carfax lub AutoCheck, aby mieć pewność, co kupujesz.
Pułapki — na co uważać?
Sprowadzanie auta z USA może być świetnym pomysłem, ale jak w każdej transakcji, są pewne pułapki, których trzeba się wystrzegać. Jednym z największych zagrożeń jest zakup samochodu, który na pierwszy rzut oka wygląda świetnie, ale w rzeczywistości miał poważne uszkodzenia. Oczywiście, wiele samochodów na aukcjach w USA pochodzi z wypadków, ale nie wszystkie uszkodzenia są widoczne na zdjęciach. Może się zdarzyć, że auto miało zalanie, które z czasem spowoduje problemy z elektroniką lub korozję, co w dłuższej perspektywie podniesie koszty napraw.
Dlatego zawsze polecam dokładne sprawdzenie historii pojazdu i — jeśli to możliwe — zlecenie oględzin przed zakupem. Czasem lepiej zapłacić trochę więcej za samochód z pewnym „clean title”, niż ryzykować ukryte problemy w tańszym pojeździe z „salvage title”. W moim przypadku, udało się uniknąć poważnych problemów dzięki dokładnemu sprawdzeniu historii auta przed zakupem, ale znam przypadki, kiedy koszty napraw przewyższały pierwotną wartość auta.
Podsumowanie — czy warto?
Podsumowując, sprowadzanie samochodu z USA to opcja, która ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony, możesz kupić auto w lepszym stanie i za niższą cenę niż na polskim rynku. Z drugiej strony, musisz liczyć się z kosztami transportu, opłatami celnymi, VAT-em oraz ryzykiem, że pojazd będzie wymagał dodatkowych napraw, których nie było widać na pierwszy rzut oka.
Ważne jest, aby dokładnie przemyśleć każdą decyzję, sprawdzić historię pojazdu i dobrze przeliczyć wszystkie koszty. Dzięki temu możesz uniknąć pułapek i cieszyć się z zakupu auta z USA, które spełni Twoje oczekiwania.
Mam nadzieję, że ten artykuł pomógł rozwiać wątpliwości i przygotować Cię na ewentualne trudności związane z procesem importu. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, warto sięgnąć po dodatkowe materiały lub skorzystać z pomocy specjalistów, którzy przeprowadzą Cię przez ten proces krok po kroku.