
Ministerstwo Cyfryzacji planuje zmiany w programie laptopów dla uczniów. Sprzęt nie będzie wydawany uczniom na własność.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, wiosną Ministerstwo Cyfryzacji ma ogłosić przetarg na zakup tabletów i laptopów w ramach programu Cyfrowy Uczeń. Nastąpi jednak pewna zmiana.
Inaczej niż w poprzedniej edycji programu, tym razem laptopy nie będą rozdawane uczniom na własność. Jak pisze dziennik, to szkoła będzie decydować o tym, kto będzie mógł z nich skorzystać.
Do tych zapowiedzi odniosła się we wtorek w Programie I Polskiego Radia wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer, która poinformowała, że sprzęt „właściwie trafi do wszystkich; realnie rzecz biorąc tego sprzętu jest na tyle dużo, że do wszystkich placówek publicznych powinien trafić”.
Dlaczego sprzęt będzie własnością szkoły a nie ucznia? Jak wyjaśniła wiceministra, laptopy mają służyć celom edukacyjnym. Uczeń będzie mógł zabrać go do domu w określonej sytuacji.
„Taki był w ogóle cel programu z KPO, że gdyby nastąpiła sytuacja, w której znowu musielibyśmy przejść na zdalną edukację, bo mamy pandemię, to wtedy ten sprzęt będzie mógł być użyczony uczniom. Natomiast on miał służyć celom edukacyjnym, a nie być zabawką w domu” – dodała.
Źródło: pap.pl