
Prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ w Olsztynie postawił zarzuty właścicielce hodowli psów w związku ze śmiercią 7-letniej dziewczynki, która została pogryziona przez psy. Kobieta jest podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka.
7-letnia dziewczynka zagryziona przez psy
Do tragicznego zdarzenia nastąpiło w miejscowości Bark, położonej w gminie Barczewo. Z informacji śledczych wynika, że 7-letnia dziewczynka przebywała na terenie posesji, ponieważ jej rodzice byli nieobecni, przebywała pod opieką właścicieli gospodarstwa. Na terenie nieruchomości funkcjonowała legalna hodowla psów, w tym m.in. rasy dog niemiecki.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski, w godzinach popołudniowych dziecko opuściło dom bez nadzoru dorosłych i weszło na teren kojców, gdzie znajdowało się sześć psów tej rasy. Było to możliwe, gdyż klucz zabezpieczający wejście do kojca znajdował się w zamku. Zwierzęta zaatakowały dziewczynkę. Niestety wskutek poniesionych obrażeń zamarła na miejscu.
Postawiono zarzut
Przeprowadzono dochodzenie na podstawie którego prokurator przedstawił właścicielce hodowli Marcie T. zarzut nieumyślnego narażenia 7-latki na bezpośrednie ryzyko utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Podejrzana nie przyznaje się do zarzucanego jej czynu. Złożyła natomiast wyjaśnienia i potwierdziła, że klucz do kojca, w którym przebywały dogi niemieckie, znajdował się tego dnia w zamku – przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Śledztwo jest w toku.
Źródło: radiozet.pl