Prezydent Rosji Władimir Putin jest zaniepokojony częstym spożywaniem alkoholu w swoim najbliższym otoczeniu – pisze w czwartek portal Meduza. Według źródeł niezależnego serwisu urzędnicy na najwyższych szczeblach zaczęli więcej pić, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę.
[irp]
Alkoholizm w kręgu Putina
„Ludzie od lutego tak rozładowują stres. Ministrowie, ich zastępcy, nawet niektórzy wicepremierzy, pracownicy administracji prezydenta i Rady Bezpieczeństwa, część kierowników państwowych korporacji, gubernatorzy” – powiedziało Meduzie źródło zbliżone do administracji Putina. Według rozmówcy główną przyczyną stresu są szkody spowodowane przez rosyjską inwazję i sankcje.
[irp]
Źródło przekazało portalowi, że Putina w szczególności niepokoi stan „niektórych osób z jego najbliższego kręgu”. Prezydent zaczął zwracać na to uwagę, bo „zaczęła na tym cierpieć dyscyplina” – czytamy. „Niektórzy znikają przed ważnym wydarzeniem, inni niewyraźnie i zawile występują. Widzi to opinia publiczna” – dodano.
[irp]