Zgodnie z nową strategią Grupa PZU chce w ciągu kolejnych trzech lat skupić się na swoim głównym biznesie, czyli ubezpieczeniach, i jego cyfrowym ekosystemie, m.in. platformie mojePZU. Wśród priorytetów inwestycyjnych wymienia sektor zdrowotny, na który do 2027 roku przeznaczy 1 mld zł. Grupa zapowiada także większe zaangażowanie w transformację energetyczną kraju. Wszystko to w nowej, uproszczonej strukturze organizacyjnej.
„Z pewnością przyszłość” to nowa strategia Grupy PZU na lata 2025–2027, zgodnie z którą za trzy lata grupa ma być bardziej zyskowna i efektywna kosztowo. Zysk ma być wyższy o prawie 2 mld zł w porównaniu do poprzedniego horyzontu strategii (wzrost z 4,3 mld zł do 6,2 mld zł).
– Najważniejszym założeniem strategii jest wartość, jaką osiągniemy dla akcjonariuszy. Zaczniemy od upraszczania i przygotowywania się do rentownego wzrostu, więc porządkujemy aktywa grupy, ale też porządkujemy model operacyjny. Robimy to po to, żeby koncentrować się na naszym core businessie, którym są ubezpieczenia, ale też ubezpieczenia zdrowotne – mówi agencji Newseria Paweł Godek, dyrektor zarządzający obszarem strategii i M&A w Grupie PZU.
Strategia koncentruje się na czterech filarach. Pierwszy z nich to prostota, w związku z czym PZU upraszcza strukturę aktywów grupy kapitałowej – 2 grudnia ubezpieczyciel podpisał z Bankiem Pekao SA list intencyjny ws. przejęcia udziałów Alior Banku. Planowana sprzedaż ma na celu konsolidację aktywów bankowych pod parasolem Banku Pekao SA. PZU dalej utrzyma kontrolę nad aktywami bankowymi, ale w innym modelu.
– Zależy nam na tym, żeby Alior Bank utrzymał swoją dynamikę rynkową, a wręcz przyspieszył, dlatego dzisiaj nie podejmujemy decyzji, dajemy czas nowemu zarządowi Alior Banku na rozpoznanie organizacji i wzmocnienie wzrostu. Myślę, że dla klientów i pracowników jest to dobra informacja – zapowiada ekspert.
Uproszczenie struktury grupy zakłada także zbudowanie nowego modelu operacyjnego, składającego się z ośmiu dywizji biznesowych. PZU szacuje, że oszczędności z tytułu uproszczenia struktury aktywów i struktury organizacyjnej sięgną 400 mln zł.
Drugi filar strategii to koncentracja na core’owym biznesie, czyli na ubezpieczeniach. Zgodnie z założeniami strategii rentowność z działalności podstawowej wzrośnie powyżej 19 proc. Efektem wszystkich działań w obszarze biznesu ubezpieczeniowego ma być 7,5 mld zł dodatkowych przychodów do 2027 roku.
– W strategii Grupy PZU zakładamy, że w obszarze ubezpieczeń przyspieszymy i wzmocnimy wzrost, jeśli chodzi o ubezpieczenia korporacyjne majątkowe. Tutaj mamy bardzo duży trend związany z zieloną transformacją i inwestycjami KPO – podkreśla Paweł Godek.
Jak wynika z przedstawionej strategii, udział PZU w rynku ubezpieczeń przedsiębiorstw wynosi ok. 37 proc., a segment ten w grupie rozwija się średniorocznie szybciej niż na całym rynku (18 proc. vs. 13 proc.). W segmencie ubezpieczeń majątkowych korporacyjnych do 2027 roku PZU chce wypracować progres powyżej 25 proc. przychodów z ubezpieczeń, m.in przez udział w największych inwestycjach, w tym w zielonej transformacji KPO.
– Natomiast to, co jest ważne i nowe w naszej grupie, to większa koncentracja na rozwoju ubezpieczeń indywidualnych ochronnych, w których PZU historycznie było raczej mniej aktywne, jeżeli nie były one sprzedawane razem czy jako indywidualna kontynuacja, czyli dla klientów tzw. Silver Economy, czy w kanale bancassurance – mówi przedstawiciel Grupy PZU.
W obszarze bancassurance (produktów powiązanych z produktami bankowymi) PZU planuje wzrost liczby ubezpieczonych klientów o ponad 50 proc., dzięki czemu udział w rynku bancassurance zwiększy się do ponad 25 proc.
– Chcemy tutaj zaktywizować nasze działania, dostosować odpowiednio kanał dystrybucji, ponieważ wierzymy, że penetracja ubezpieczeń majątkowych, ale też życiowych w polskiej gospodarce będzie rosła i chcemy rosnąć z tym trendem – mówi Paweł Godek.
Jak podkreśla, ponad 60 proc. nieruchomości Polaków nie ma dziś wystarczającego pokrycia ubezpieczeniowego w przypadku wystąpienia realnych szkód
– W ubezpieczeniach majątkowych luka ubezpieczeniowa jest istotna, o czym komunikowaliśmy podczas powodzi. Polacy nawet często nie są świadomi, że ich majątki są ubezpieczone na niższą kwotę, niż tak naprawdę są warte. Wynika to zarówno z tego, że ubezpieczenia majątkowe bardzo często są sprzedawane do kredytów, wartość kredytu spada, a w ostatnich latach doświadczyliśmy istotnego wzrostu majątku, więc ta luka jest istotna. Tu widzimy duży potencjał i naszą rolę, by klientom o tym opowiedzieć – zapewnia ekspert.
Głównym kanałem do komunikacji z klientami będzie platforma mojePZU. Strategia ubezpieczyciela zakłada, że w 2027 roku z cyfrowego modelu obsługi będzie korzystać 8 mln klientów, podczas gdy dziś jest to niecałe 5 mln. Rozbudowa platformy mojePZU wchodzi w zakres trzeciego filaru strategii PZU: rozwój. Obejmuje on nie tylko rozwój cyfrowego ekosystemu, lecz również segmentów działalności – szczególnie obszaru zdrowia, gdzie grupa planuje inwestycje o wartości 1 mld zł – oraz zasięgu terytorialnego, czyli rozwój na zagranicznych rynkach.
– Jesteśmy już liderem ubezpieczeń w krajach bałtyckich i zaczynamy budować kompetencje, jeśli chodzi o zarządzanie biznesem międzynarodowym, chociaż mamy tu jeszcze dużo do zrobienia. To, co chcemy w tym horyzoncie strategii zrobić, to przede wszystkim rozpoznawać inne rynki, uczyć się ryzyk na innych rynkach, w lżejszych modelach, bez bezpośrednich dużych inwestycji kapitałowych, w pierwszej kolejności poprzez reasekurację czynną, duże kontrakty brokerskie czy sprzedaż przez partnerów, w tym banki. Czyli jesteśmy zainteresowani, żeby być ubezpieczycielem modelu bancassurance poza Polską – wyjaśnia Paweł Godek.
Czwarty filar strategii PZU to zaangażowanie. Jak wyjaśniają przedstawiciele spółki, to m.in. popularyzacja zdrowego i aktywnego trybu życia, zaangażowanie w wydarzenia ważne społecznie, akcje edukacyjne budujące odporność społeczną i wspieranie społeczeństwa obywatelskiego oraz transformacji cyfrowej.
– To zaangażowanie to nie jest tylko czysty PR w formie ESG, ale też zaangażowanie w transformację energetyczną przede wszystkim czy w budowanie odporności naszych klientów indywidualnych i korporacyjnych – mówi Paweł Godek. – PZU zamierza aktywnie uczestniczyć w finansowaniu transformacji klimatycznej. Nie patrzymy na to tylko z punktu widzenia spółki ubezpieczeń majątkowych, ale z perspektywy całej grupy, w tym Banku Pekao SA, który jest zdecydowanie najlepiej spozycjonowany na polskim rynku, aby pełnić wiodącą rolę w finansowaniu transformacji energetycznej. Jako PZU też dokładamy do tego bardzo istotny aspekt, kluczowy w transformacji, czyli ubezpieczenia i gwarancje ubezpieczeniowe.
Źródło: Newseria