Odpowiedzialność biznesu, w tym e-handlu, jest dla konsumentów coraz ważniejszym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji zakupowych. Ten aspekt bierze pod uwagę dwie trzecie z nich – wynika z raportu e-Izby. Część klientów deklaruje, że dopłaca do ekologicznego opakowania, a na przesyłkę może poczekać dłużej, byleby przyszła skompletowana, nie na raty. – Konsumenci niestety nie są świadomi tego, że zwroty, do których oczywiście mają prawo, są nieekologiczne – mówi Patrycja Sass-Staniszewska, prezeska Izby Gospodarki Elektronicznej.
Z raportu Izby Gospodarki Elektronicznej „Odpowiedzialny e-commerce” wynika, że polscy konsumenci są zadowoleni z poziomu odpowiedzialności e-handlu w Polsce. Większość z nich uważa, że polski e-commerce jest prowadzony w sposób odpowiedzialny i jest to jego przewaga konkurencyjna na arenie europejskiej. Nie skupia się bowiem tylko na sprzedaży, ale i na edukacji konsumenta. To procentuje.
– Odpowiedzialność biznesu i odpowiedzialność e-handlu jest bardzo istotnym elementem, który funkcjonuje zarówno w świadomości konsumenta, jak i biznesu. Według naszego najnowszego raportu, „Odpowiedzialny e-commerce”, ponad 60 proc. konsumentów wskazuje, że bardzo ważne jest dla nich, czy sklep prowadzi odpowiedzialnie biznes, ponieważ ma to wpływ na jego decyzje zakupowe, czy kupuje w danym sklepie i czy będzie również polecał ten sklep – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Patrycja Sass-Staniszewska.
Według raportu e-Izby 67 proc. konsumentów wskazuje, że bardzo ważne jest dla nich, czy sklep prowadzi swój biznes odpowiedzialnie. Wśród najważniejszych dla e-commerce konsumentów, czyli klientów kupujących przynajmniej dwa razy w miesiącu lub częściej, odsetek wyczulonych na kwestię odpowiedzialności sprzedawców odsetek był jeszcze wyższy i sięgnął prawie 80 proc. Oznacza to, że bacznie obserwują oni działania sklepów i weryfikują je jako miejsce zakupowe godne lub niegodne zaufania.
– Konsumenci patrzą na odpowiedzialność e-sklepu wielopłaszczyznowo, dokonując zakupów przez internet, patrzą, czy sklep oferuje produkty naturalne, w jaki sposób przeprowadza dostawę, w jaki sposób pakuje produkty – wymienia prezeska e-Izby.
Klienci mogą coraz dłużej czekać na dostawę zamówienia, tylko po to, aby przyszło ono skompletowane – deklaruje to 40 proc. internautów. Nawet trzy dni na dostawę skłonna jest poczekać połowa badanych. Z kolei 61 proc. badanych internautów zwraca uwagę na to, czy przesyłka zapakowana została w sposób ekologiczny. To postęp – rok wcześniej deklarowało to 55 proc. internautów.
Mniej chętnie jednak godzimy się na dopłatę za ekologiczne opakowanie: godzi się na to 28 proc. badanych konsumentów, podczas gdy rok temu było ich 42 proc. Można to tłumaczyć kryzysem gospodarczym i widmem inflacji. Polacy, jeśli godzą się na dopłatę do ekologicznego opakowania, wskazali, że może być to nie więcej niż od 3 do 5 zł. W większości jednak chcieliby dopłacić maksymalnie do 2 zł.
– W rozwoju odpowiedzialnego e-handlu dla konsumenta jest bardzo ważne także to, czy sklep jest dostępny i na ile działa sprawnie obsługa klienta, kiedy konsument ma dodatkowe zapytania. Chodzi o to, żeby jak najbardziej racjonalnie dokonywał on zakupów przez internet oraz żeby mniej zwracał – tłumaczy ekspertka.
Opinię o tym, że zwroty są szkodliwe dla środowiska, potwierdza jedynie co trzeci badany. Internauci wskazują, że w dokonywaniu bardziej odpowiedzialnych wyborów podczas zakupów, czyli generowaniu mniejszej liczby zwrotów, bardzo pomogłyby im szczegółowe opisy produktów, informacje o składzie i pochodzeniu, dobrej jakości zdjęcia bądź wideo prezentujące produkty, a także różne nowoczesne rozwiązania ułatwiające dopasowanie produktów do swojego rozmiaru i wyglądu w przypadku branży modowej i kosmetycznej, bądź wnętrza domu czy mieszkania w przypadku mebli i różnych artykułów dekoracyjnych.
– Konsumenci niestety nie są świadomi tego, że zwroty są nieekologiczne. Wiadomo, że prawo do zwrotu ma każdy konsument kupujący na terenie Unii Europejskiej, ma 14 dni na poinformowanie sklepu, że chce zwrócić towar, następnie 14 dni na oddanie towaru. I to jest fantastyczne prawo. Natomiast my edukujemy konsumenta, by kupował racjonalnie i odpowiedzialnie, by tych zwrotów było jak najmniej, ponieważ zwroty mają ogromnie negatywny wpływ na ekologię – przypomina Patrycja Sass-Staniszewska.
Jedynie jedna czwarta badanych zupełnie nie zauważa nieetycznych lub nieekologicznych praktyk sklepów internetowych. To świadczy o tym, że świadomość polskiego konsumenta jest na wysokim poziomie. Chce on zresztą uczestniczyć w odpowiedzialnym e-handlu i sam sugeruje sklepom internetowym różnego rodzaju rozwiązania. Mają swoje oczekiwania, dobrze określone, mimo że znajomość pojęć związanych z odpowiedzialnym rozwojem wciąż nie jest wśród polskich konsumentów wysoka. Tylko 17 proc. badanych potrafi zdefiniować, czym jest etyka w e-commerce, a 13 proc. wie, czym jest zrównoważony rozwój lub społecznie odpowiedzialny biznes.
– Za najbardziej proekologiczne konsumenci uznają re-commerce, czyli podobną sprzedaż używanych rzeczy w handlu – wskazuje prezeska e-Izby. – Bardzo uważnie konsumenci zwracają uwagę na te kwestie i dokonują zakupów w internecie właśnie w tych sklepach, które w ten sposób podchodzą do odpowiedzialności biznesu. Wskazują również, że z przyjemnością podjęliby pracę w takim biznesie
Zrównoważonemu rozwojowi przychylne są natomiast same przedsiębiorstwa. Swoją firmę jako odpowiedzialną w e-commerce oceniło w tym roku 100 proc. badanych, a 83 proc. potwierdziło, że to postępowanie wynika z wartości w niej wyznawanych. Około połowa firm ma już wytyczone kierunki odpowiedzialnego e-biznesu, a 60 proc. wpisało w strategię zrównoważony rozwój. Praktycznie wszystkie badane firmy potwierdziły też, że odnoszą korzyści z prowadzenia biznesu w sposób odpowiedzialny. Najczęściej są to korzyści wizerunkowe, ale także strategiczne oraz ekonomiczne. Sami przedsiębiorcy podkreślają także, że sprawdzają pod kątem odpowiedzialnego podejścia swoich partnerów.
Źródło: Newseria
Przy współpracy z Akar Olsztyn.