
Prezenterka coraz więcej czasu spędza w ogrodzie, bo wiosną wiele roślin budzi się do życia i trzeba o nie odpowiednio zadbać. Teraz jest więc najlepszy czas na przycinanie krzewów, nawożenie trawnika, uporządkowanie rabat kwiatowych i użyźnienie gleby. Można już także siać niektóre warzywa. Katarzyna Dowbor podkreśla, że choć pracy w ogrodzie jest dużo, to te wszystkie obowiązki sprawiają jej dużą przyjemność, pozwalają się wyciszyć i odprężyć.
Katarzyna Dowbor przyznaje, że czas spędzony na świeżym powietrzu i w kontakcie z naturą może być doskonałym antidotum na stres i codzienny pośpiech.
– To jest ciężka praca, bo trzeba pamiętać, że o różnych porach roku są różne zadania do zrobienia i naprawdę jest tego dużo. W specjalnym kalendarzu ogrodnika można sobie sprawdzić, co warto w danym miesiącu zrobić. Ale praca w ogrodzie to też ogromna przyjemność, bo ogród daje takie wyciszenie, taką szansę, żeby nie siedzieć cały czas w mediach społecznościowych czy przed telewizorem, ale złapać trochę oddechu na świeżym powietrzu. Zieleń nas wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam. Natura jest cudowna i warto mieć ją wokół siebie – mówi agencji Newseria Katarzyna Dowbor.
Kiedy więc prezenterka znajduje wolną chwilę, zakasuje rękawy i rusza do ogrodu, który trzeba uporządkować po zimie. W tym momencie najbardziej przydatny okazuje się sekator.
– Teraz zaczęły się wiosenne prace ogrodowe. Jest przycinanie tych krzewów, które powinny na wiosnę zacząć kwitnąć, czyli na przykład hibiskusów i różnych innych tego typu krzewów. Na przykład w lutym przycinałam już jabłonki. Cięcie to jest podstawa, ale trzeba wiedzieć, jak ciąć, w którym miejscu. Zaczęłam już także dosiewać mój ogródek warzywny, czyli został posadzony wiosenny czosnek, pietruszka, marchewka, buraki. No walczymy, walczymy – mówi.
Katarzyna Dowbor podkreśla, że pielęgnacja ogrodu i osiągnięcie zamierzonego efektu wymaga nie tylko pracy fizycznej i dużej dozy cierpliwości, ale także wiedzy i doświadczenia. Kwiaty, krzewy i wszelkie inne rośliny ozdobne mają różne preferencje. Trzeba więc wiedzieć, w jakim miejscu je posadzić, czym nawozić i ile podlewać. Gwiazda TVP zaznacza, że ona sama uczy się tego od trzech dekad.
– Pamiętam swój pierwszy ogród sprzed 30 lat, kiedy zaczęłam eksperymentować i okazało się, że te rośliny, które wymagają cienia, posadziłam tam, gdzie było słońce i na odwrót. Po wielu stratach metodą prób i błędów doszłam jednak do tego, jak, co i kiedy sadzić, jak i kiedy przycinać. Ale też bardzo często korzystam właśnie z informacji w mediach społecznościowych, bo są bardzo fajne strony dla ogrodników. Kupuję też specjalistyczne gazety, które pokazują, jak się tym ogrodem zajmować, więc jest to moje wielkie hobby – mówi.
Wielką jej pasją jest także praca w telewizji. Katarzyna Dowbor nie kryje satysfakcji z tego, że udało jej się wrócić do TVP i do tak lubianego przez nią programu śniadaniowego. Ale niewykluczone, że widzowie zobaczą ją jeszcze w jakichś innych projektach.
– Na razie bardzo skupiam się na „Pytaniu na śniadanie”, bo jest to program na żywo. Jest pięć par prowadzących, bardzo się lubimy i bardzo nam się fajnie pracuje. Zresztą ja uwielbiam pracę na żywo, dlatego że nawet jak się pomylimy czy jest jakikolwiek problem, to umiejętność wybrnięcia z takiej wpadki daje nam dużą satysfakcję zawodową. Natomiast jest jeszcze wiele rzeczy przede mną i jest tysiąc pomysłów, ale nie mogę ich zdradzić – dodaje dziennikarka.
Źródło: Newseria