
Po wakacyjnej przerwie na antenę powrócił weekendowy program „halo tu Polsat”. Gospodarze formatu podkreślają, że na podstawie dziewięciomiesięcznych doświadczeń twórcy porannego pasma wprowadzili pewne zmiany, a studio – na życzenie widzów – przeszło lifting. Przygotowano w nim między innymi kącik do rozmów na trudne i intymne tematy.
– Mieliśmy już wielką przyjemność zapoznać się ze studiem. Mieliśmy już próby kamerowe, ponieważ zmieniły się pewne miejsca, w którym będziemy prowadzić rozmowy. Weszliśmy i poczuliśmy od razu bardzo dobrą energię. Słuchamy naszych widzów, chcemy być bliżej nich, dlatego ich sugestie są dla nas bardzo cenne. Stąd też zmiana, lifting naszego studia, choć mam wrażenie, że energia poprzedniego sezonu została w tym miejscu. Nadal jest tu dobry duch. Drzwi są szeroko otwarte, czekamy na naszych gości – mówi agencji Newseria Katarzyna Cichopek.
– Zawsze towarzyszyła nam bardzo dobra energia tego miejsca i tu się nic nie zmieniło. Ona jeszcze została podkręcona, bo staramy się wsłuchiwać w oczekiwania widzów, stąd kosmetyczne zmiany w studiu, ale też sprawiające, że nasz kontakt z widzami będzie jeszcze lepszy, czasami nawet bardziej intymny – mówi Maciej Kurzajewski.
Gospodarze śniadaniówki zdradzają, że widzowie sugerowali przede wszystkim to, żeby nieco ocieplić studio odpowiednimi dodatkami.
– Chcieli, żeby było bardziej domowo, więc pojawiło się więcej roślin, więcej elementów drewnianych. Kanapa została ta sama, nadal jest żółta, aczkolwiek jest tak ustawiona, żebyśmy byli bliżej naszych gości i mieli z nimi jeszcze lepszy kontakt. Powstały też nowe miejsca rozmów, szczególnie tych intymnych, trudnych. Chcielibyśmy, żeby nasi goście czuli się komfortowo, żeby atmosfera była właśnie intymna, delikatna, spokojna – mówi Katarzyna Cichopek.
– Poza tym kuchnia nabrała jeszcze większego blasku, a my zyskaliśmy wygodę, jeśli chodzi o poruszanie się wewnątrz naszego studia. Myślę, że będzie równie smacznie, jak było w pierwszym sezonie, chociaż mają być też niespodzianki, które wprawią nas w osłupienie i nasze kubki smakowe będą szalały ze szczęścia – dodaje Maciej Kurzajewski.
Prezenterzy zaznaczają, że w porannym paśmie Polsatu nie zabraknie ciekawych felietonów i rozmów, które zainteresują widzów w każdym wieku. Będą poruszane tematy z różnych dziedzin, co pozwoli na głębsze zrozumienie różnorodnych problemów społecznych, ekonomicznych, kulturowych czy zdrowotnych. Dużą atrakcją będą występy popularnych artystów.
– Będą nam towarzyszyli znakomici eksperci. Będzie mnóstwo tematów poradnikowych. Oczywiście, że w weekendowe poranki w studiu „halo tu Polsat” będą się pojawiały gwiazdy i tu też liczymy na naszych widzów. Nie mamy stałej publiczności, ale jeśli się pojawi uwielbiana gwiazda, choćby muzyczna, to na pewno wygospodarujemy miejsce, by część osób mogła zobaczyć to na żywo w naszym studiu – podkreśla prezenter.
Na kanapach będą także gościć uczestnicy sztandarowych programów Polsatu, którzy zdradzą kulisy poszczególnych formatów.
– Nadal jest bardzo dużo miejsca dla gwiazd występujących, śpiewających, które potrzebują mieć też zaplecze dla swoich tancerzy. Jest więc miejsce na show, jest miejsce na rozmowy casualowe, na rozmowy z ekspertami i kącik intymny, czyli na rozmowy, które potrzebują skupienia i delikatności – mówi Katarzyna Cichopek.
– Jak się pojawią wszystkie gwiazdy nowej edycji „Tańca z gwiazdami”, to my ich pomieścimy. Mało tego, będziemy jeszcze mieli oddech i przestrzeń do tego, żeby czuć się dobrze w tym studiu – dodaje Maciej Kurzajewski.
W kąciku kulinarnym pojawi się między innymi Jerzy Sobieniak, który już ma w zanadrzu wiele pomysłów nie tylko na smaczne śniadania, ale i inne potrawy, którymi z przyjemnością będzie wszystkich częstował.
– Jurek Sobieniak zawsze dba nie tylko o nas, ale też o ekipę. Serwuje śniadanie przed wejściem na antenę, żeby wszyscy byli najedzeni, żeby mieli energię do pracy, a potem już po prostu się dzieje. Największą frajdę w tym programie mamy właśnie dlatego, że zawsze możemy wskoczyć do kuchni, poprosić naszych wspaniałych kucharzy o jakąś kanapeczkę, o dobrą jajecznicę – mówi Katarzyna Cichopek.
– Zawsze w kuchni są niezłe jaja. Zawsze wszystko jest dobrze doprawione. Poza tym umówmy się, dobrzy ludzie powinni dobrze jeść – dodaje Jerzy Sobieniak.
W tym sezonie do grona prowadzących „halo tu Polsat” dołączają: Aleksandra Filipek, Aleksander Sikora, Ewa Wachowicz i Tomasz Wolny.
Poranny program Polsatu zadebiutował na antenie 30 sierpnia ubiegłego roku, a ostatnie wydanie przed wakacyjną przerwą zostało wyemitowane w niedzielę 1 czerwca. Z danych Nielsena wynika, że w wymienionym okresie „halo tu Polsat” oglądało średnio 178 tys. widzów.
Źródło: Newseria