
Rząd Hiszpanii podjął deczję o skróceniu ustawowego tygodnia pracy. Decyzję musi jeszcze zatwierdzić parlament.
Dotychczas tydzień pracy w Hiszpanii wynosił 40 godzin. Po zmianach pracownicy będą pracować 37,5 godziny.
Za wprowadzenie zmian odpowiadała lewicowa partia Sumar, która współtworzy mniejszościową koalicję rządzącą wraz z Hiszpańską Socjalistyczną Partią Robotniczą (PSOE) kierowaną przez premiera Pedro Sancheza. Kwestia ta została uwzględniona w umowie koalicyjnej między obiema partiami.
Nowe przepisy muszą jednak przyjęte przez hiszpański parlament, gdzie rząd Sancheza nie ma większości. Nie wiadomo, czy się to uda.
Źródło: bankier.pl