
Dobrostan kotów w dużej mierze zależy od właściwej opieki. Niezwykle istotne jest zaspokajanie ich potrzeb behawioralnych, wśród których ważne jest poczucie bezpieczeństwa, ale również m.in. prawidłowa dieta czy też instynkt łowiecki. Dla opiekunów pomocne w tym może być poznanie typu osobowości swojego kota. Już 7 sierpnia 2025 roku w specjalnej strefie WHISKAS przed wejściem do centrum handlowego Westfield Arkadia w Warszawie każdy będzie mógł wziąć udział w specjalnym Quizie Osobowości Kota i spotkaniu z behawiorystą.
– Koty mają wiele potrzeb behawioralnych, zarówno w obszarze fizycznym, jak i psychicznym. Najważniejszą jest poczucie bezpieczeństwa, które przejawia się w taki sposób, że koty bardzo lubią stałość środowiska, czyli nie lubią zmian w swoich domach czy w swoim trybie życia. Jednocześnie potrzebują stabilnego domu z miłością i troskliwością ze strony opiekunów – mówi w rozmowie z agencją Newseria Małgorzata Głowacka, lekarka weterynarii, ekspertka ds. żywienia zwierząt w Mars Polska.
Wymienia również potrzebę prawidłowego jedzenia – stałej, stabilnej diety pod względem składników odżywczych, dostosowanej do potrzeb kotów, ale też podawanej w specyficzny sposób. Podkreśla, że koty w naturalnym środowisku jedzą często, ale w małych ilościach, dlatego jako ich opiekunowie powinniśmy symulować taką formę żywienia.
– Świeżość posiłku to jest coś, co jest bardzo wymagane przez nasze mruczki, dlatego to, co my najczęściej polecamy jako lekarze weterynarii, to jest podawanie małej porcji mokrego jedzenia rano i wieczorem i pozostawienie porcji suchego jedzenia w ciągu dnia oraz na noc. Pamiętajmy o tym, że koty to zwierzęta, które polują również w nocy – wyjaśnia Małgorzata Głowacka.
Zaznacza, że nawet najbardziej milusińskie koty domowe są zwierzętami z bardzo silnym instynktem łowieckim, dlatego powinniśmy zaspokajać tę potrzebę poprzez zabawę i odpowiednią stymulację.
– Gdy mówimy o stymulacji, przestrzeń życiowa, w jakiej żyją koty, jest również niezwykle ważna. Pamiętajmy, że koty potrzebują miejsc do wspinania się, do drapania, do wypatrywania z wysokości. Jeśli mamy więcej niż jednego kota w domu, bardzo ważne jest również to, żeby koty miały miejsce do odpoczynku, do wypatrywania mniej więcej na tej samej wysokości – tłumaczy lekarka weterynarii. – Jest też taka złota zasada, że jeżeli mamy w domu więcej niż jednego kota, liczba kuwet w domu to powinna być liczba kotów plus jeden. I to wszystko służy komfortowi psychicznemu naszych czworonogów – dodaje.
Ekspertka zachęca opiekunów, by przed przyjęciem pupila do swojego domu zapoznali się z jego potrzebami.
WHISKAS, globalny lider na rynku karm od 1958 roku, stworzył kampanię „Koci Mrraj” – polską odsłonę globalnego konceptu „Purradise”. Została ona przygotowana we współpracy z ekspertami z Instytutu Nauki o Zwierzętach WALTHAM, a jej celem jest zabranie kotów do krainy pełnej szczęścia i zaspokojonych kocich potrzeb. W ramach kampanii przeprowadzono ogólnopolskie badanie „Zachowanie, osobowość i codzienność kotów”. Wynika z niego, że aż 87 proc. ankietowanych uważa, że kot ma unikalną osobowość. Blisko 2/3, czyli 63 proc., jest zdania, że osobowość kota zmienia się w zależności od nastroju.
Każdy opiekun kota będzie się mógł dowiedzieć nieco więcej o osobowości swojego pupila już 7 sierpnia br. podczas wydarzenia organizowanego przez markę WHISKAS. Między 10:00 a 21:00 w specjalnej strefie przed wejściem do centrum handlowego Westfield Arkadia w Warszawie każdy zainteresowany będzie mógł wziąć udział w spersonalizowanym Quizie Osobowości Kota przygotowanym wraz z dr Tammie King, behawiorystką zwierząt z Instytutu Nauki o Zwierzętach WALTHAM. Dzięki niemu można lepiej poznać charakter i potrzeby swojego pupila. Za pośrednictwem cyfrowego pop-upu uczestnicy otrzymają wynik zgodny z jego osobowością i wizualizacją odpowiadającej jej „krainy szczęścia – Kociego Mrraju”.
W godzinach 11:00–17:00 będzie można również porozmawiać z behawiorystą na temat zachowań swojego pupila i dowiedzieć się, jak się o niego troszczyć, aby zapewnić mu zdrowie i szczęście.
– Jeśli decydujemy się zostać opiekunem czworonoga, powinniśmy być odpowiedzialni, czyli poznać jego potrzeby, dlatego że w dzisiejszych czasach bardzo popularny jest trend humanizacji. Ma ona dwa oblicza. Jedno jest bardzo dobre, to jest miłość, troska, zaangażowanie, ponieważ traktujemy naszego czworonoga jak członka rodziny, przyjaciela, czasami jak dziecko – wyjaśnia Małgorzata Głowacka. – Natomiast ta mroczna strona humanizacji polega na tym, że nie przypisujemy zwierzętom cech zwierzęcych, tylko ludzkie. Powinniśmy zawsze traktować zwierzę z szacunkiem, czyli właśnie nie przypisywać mu cech ludzkich, tylko traktować je zgodnie z wymaganiami danego gatunku, ale również z wymaganiami każdej indywidualnej istoty, dlatego że tak jak w przypadku ludzi, również nasze zwierzęta mają swoje indywidualne temperamenty, mają indywidualne potrzeby związane z wiekiem, z aktywnością fizyczną, ze stanem zdrowia czy też właśnie z ich charakterem, który również powinniśmy respektować – dodaje.
Podkreśla, że dobrostan kotów w bardzo dużym stopniu zależy od właściwej opieki z uwagi na to, że są one skazane na swoich opiekunów i to oni są odpowiedzialni za zaspokojenie ich potrzeb. Jeżeli zwierzę będzie miało dostęp do wody i właściwego jedzenia, to będzie w stanie się posilić czy napić wtedy, kiedy będzie miało taką potrzebę.
– Natomiast to, w jaki sposób zaaranżujemy przestrzeń, czy będziemy dbać o naszego kota, czy będziemy stosować zabiegi profilaktyczne, czy zabierzemy go do lekarza weterynarii wtedy, kiedy zauważymy jakieś niepokojące symptomy, to wszystko zależy od nas. Przede wszystkim od nas więc zależy, czy będziemy chcieli się dowiedzieć, wyedukować na temat potrzeb behawioralnych, fizycznych i psychicznych naszego zwierzęcia – tłumaczy lekarka weterynarii.
Jak zaznacza, uniwersalne podejście do opieki nad kotami jest możliwe tylko w ograniczonym zakresie. Jest to związane z tym, że podobnie jak ludzie, jako cały gatunek mają swoje potrzeby, jednak ich realizację należy dostosować do indywidualnych wymagań każdego czworonoga.
– Mówiąc na przykład o aktywności fizycznej, jeśli porównamy sobie młodego, zdrowego kota i kociego seniora, to oczywiście realizacja potrzeby aktywności fizycznej będzie w obu przypadkach inna – mówi Małgorzata Głowacka.
Jednocześnie podkreśla, że opiekun może w bardzo dużym stopniu wpływać na zachowanie swojego kota. Należy pamiętać o tym, że zwierzęta nigdy nie są złośliwe, a jedynie mogą wyrażać frustrację z powodu niezaspokojonych potrzeb behawioralnych.
– Jeśli znamy potrzeby behawioralne swojego zwierzęcia i codziennie je zaspokajamy w odpowiedni sposób, wpływamy właśnie na zachowanie kota, które będzie prawidłowe. Oczywiście zachowanie różnych kotów może się między sobą różnić, tak jak różnią się charaktery tych zwierząt, natomiast dzięki zaspokojeniu potrzeb behawioralnych one będą w stanie dobrostanu i będą się zachowywały w sposób zgodny z ich gatunkiem – tłumaczy ekspertka.
Zaznacza, że jeśli kot żyje w dobrostanie – w stanie równowagi między organizmem a środowiskiem – zwierzę jest jego głównym beneficjentem, ale my jako ludzie również czerpiemy z pozytywnej relacji ze zwierzęciem wiele korzyści – zarówno w obszarze zdrowia fizycznego, jak i psychicznego.
Z badania ,,Zachowanie, osobowość i codzienność kotów” wynika, że koty są z nami codziennie – zarówno w stresujących, jak i spokojnych, radosnych i trudniejszych chwilach. 57 proc. ankietowanych lubi je głaskać i przytulać. 47 proc. lubi przebywać z nimi, leżąc obok lub trzymając je na kolanach, a 28 proc. patrzeć, jak się bawią, lub bawić się razem z nimi (24 proc.).
– W dzisiejszych czasach niezwykle ważnym tematem jest stres i to, w jaki sposób sobie z nim radzimy. Dzięki obecności kota w naszym życiu mamy możliwość interakcji z nim, głaskania go, słyszenia jego mruczenia. Możemy dużo lepiej radzić sobie w sytuacjach stresowych – mamy niższe tętno, niższe ciśnienie krwi, niższe stężenie kortyzolu we krwi, czyli tzw. hormonu stresu, niż osoby, które nie mają w swoich domach czworonogów – wyjaśnia Małgorzata Głowacka. – Te parametry stresowe szybciej wracają do równowagi, co też jest niezwykle ważne w kontekście zdrowia fizycznego, czyli zdrowia serca i układu naczyniowego – dodaje.
Zwierzęta wspierają nas również emocjonalnie, dając wyższe poczucie własnej wartości i pewności siebie.
– Ja zawsze przytaczam taki cytat psychoterapeuty dziecięcego, Borisa Levinsona, który powiedział, że zwierzęta stają się dla dzieci lustrem, w którym widzą siebie chcianymi i kochanymi, nie za to, jakimi powinny być, tylko za to, jakimi w rzeczywistości są. I ta bezwarunkowa akceptacja zwierząt jest dla nas ogromną siłą napędową do poczucia własnej wartości, już nie mówiąc o tym, że dzięki zwierzętom czujemy się potrzebni – podkreśla ekspertka ds. żywienia zwierząt w Mars Polska.
Jako przykład podaje seniorów, którzy często są osamotnieni, a dzięki obecności zwierząt w swoich domach czują się potrzebni, dłużej zachowują aktywność fizyczną i społeczną niż osoby, które ich nie posiadają.
Źródło: Newseria