Zagrożenie ze strony Rosji dotyczy nie tylko agresji wojskowej; rosyjska agresja i presja obejmuje wiele aspektów i Europa musi być tego świadoma – powiedział w piątek w Wilnie wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.
[irp]
Rosja zaatakuje Polskę?
W piątek w Wilnie trwają polsko-litewskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem szefów rządów Polski i Litwy, Mateusza Morawieckiego i Ingridy Szimonyte. Wicepremier prof. Gliński uczestniczy w dwustronnym spotkaniu z ministrem kultury Litwy Simonasem Kairysem. Oba kraje łączy wiele projektów w dziedzinie kultury, to m.in. działania polskich konserwatorów czy projekty realizowane w kościołach w Wilnie. To też projekty dotyczące cmentarzy, w tym nekropolii na Rossie i na Antokolu, gdzie w piątek wicepremier złożył kwiaty. „To są przepiękne cmentarze. (…) Na cmentarzu na Antokolu, na którym się teraz znajdujemy, jest miejsce pochówku tysiąca polskich żołnierzy z wojny polsko-bolszewickiej” – zauważył minister kultury.
[irp]
Wicepremier wskazał, że w ostatnim czasie jest z ministrem Kairysem „w bardzo dobrych kontaktach nie tylko w związku ze wspólnymi projektami (…), ale także w związku z agresją na Ukrainie”. Przypomniał, że wraz z litewskim ministrem złożył wizytę w Kijowie, politycy podtrzymują też współpracę w ramach Trójkąta Lubelskiego, obejmującego Polskę, Litwę i Ukrainę. „To jeden z formatów, który jest obecnie bardzo istotny w polityce; także, powiedziałbym, w przekształcającej się – mam nadzieję – Europie. Takie formaty jak Trójmorze, Grupa Wyszehradzka – mimo pewnego kryzysu z Węgrami w tej chwili – Trójkąt Lubelski – to jest przyszłość Europy” – ocenił wicepremier prof. Gliński. „Musimy Europie zaproponować nowe projekty i Europa Wschodnia i Centralna musi być bardzo aktywna” – podkreślił.
[irp]
Przypomniał, że niedawno szefowa KE Ursula von der Leyen odniosła się do tego regionu, mówiąc, że miał on rację w sprawie zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej. „Chodzi o zagrożenie, które nie dotyczy tylko samej brutalnej agresji wojskowej, ale też zagrożenia gospodarczego, energetycznego, także w jakimś sensie kulturowego, ponieważ ta agresja i presja naszego wschodniego sąsiada obejmuje bardzo wiele elementów i musimy być tego świadomi. Europa musi być tego świadoma i musi być znacznie bardziej odpowiedzialna w tych kwestiach” – podkreślił prof. Gliński. Jak wskazał, to też będzie temat rozmów piątkowych rozmów.
[irp]