
Były prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, został zdiagnozowany z zaawansowaną i agresywną formą raka prostaty. Nowotwór rozwinął się do stadium z przerzutami do kości. Informację potwierdziło jego biuro w oficjalnym oświadczeniu.
Diagnoza: zaawansowany nowotwór z przerzutami
Badania przeprowadzone w związku z nasilającymi się objawami ze strony układu moczowego wykazały obecność nowotworu prostaty o wysokim stopniu złośliwości. Wynik w skali Gleasona – 9 w grupie 5 – wskazuje na wyjątkowo agresywną postać raka. Dodatkowe testy potwierdziły przerzuty do kości.
Możliwości leczenia
Zespół lekarzy odpowiedzialny za leczenie byłego prezydenta podkreślił, że nowotwór reaguje na leczenie hormonalne. To daje szansę na zastosowanie terapii, które mogą spowolnić postęp choroby i złagodzić jej objawy. Biden wraz z rodziną konsultuje dostępne opcje terapeutyczne.
Reakcje polityków
Wiadomość o diagnozie spotkała się z reakcją ze strony wielu amerykańskich polityków. Donald Trump oraz jego żona Melania przekazali wyrazy współczucia. Głos zabrali także Kamala Harris, Barack Obama i inni byli i obecni przedstawiciele administracji USA, życząc Bidenowi powrotu do zdrowia.
Stan zdrowia Bidena w przeszłości
W 2023 roku Biden przeszedł zabieg usunięcia nowotworu skóry. Dotychczas był uznawany za osobę w dobrym stanie zdrowia jak na swój wiek. Obecna diagnoza oznacza jednak poważne wyzwanie i konieczność wdrożenia intensywnego leczenia.
Rak prostaty: najczęstszy nowotwór u mężczyzn
Rak prostaty to jeden z najczęściej występujących nowotworów u mężczyzn po 60. roku życia. Jego rokowania zależą od stopnia zaawansowania w momencie rozpoznania. W przypadku agresywnych form z przerzutami kluczowe znaczenie ma szybkie wdrożenie leczenia systemowego.









