Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia chce ukarania dwa posłów – Edwarda Siarki i Ryszarda Wilka możliwie najwyższą karą – po 20 tys. zł.
Skandal w Sejmie
Podczas czwartkowych obrad Sejmu marszałek Szymon Hołownia poprosił posła Konfederacji Ryszarda Wilka o opuszczenie sali. Powodem była jego widoczna niedyspozycja.
– Zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach – powiedział Hołownia.
Z kolei wcześniej, gdy była mowa o Donaldzie Tusku, poseł Edward Siarka (PiS) krzyknął w odniesieniu do niego „kulą w łeb”. Polityk przeprosił później za swoje słowa, wyjaśniając, że chodziło mu o nawiązanie do wiersza Władysława Broniewskiego, a „w emocjach wracają znajome frazy, które mogą bulwersować”.
„Nie ma zgody na warcholstwo”
Marszałek Sejmu zapowiedział surowe konsekwencje.
„Poseł Siarka i poseł Wilk skompromitowali siebie i Sejm” – napisał Hołownia na platformie X. Marszałek poinformował, że wniesie o ukaranie obu posłów możliwie najwyższą karą – po 20 tys. zł.
„Nie ma zgody na warcholstwo. Kończymy długą tradycję tolerowania obecności pijanych posłów. Not on my watch” – zaznaczył marszałek Sejmu.
Źródło: bankier.pl
