
Syn Dame Maggie Smith, Toby Stephens, opowiedział o ostatnich chwilach życia swojej matki. Był poruszony reakcją ludzi na wieść o jej śmierci.
Maggie Smith
Maggie Smith była jedną z najwybitniejszych brytyjskich aktorek. Zdobyła wiele nagród filmowych, w tym dwa Oskary. Widzowie mogli ją znać z takich produkcji jak seria o Harrym Potterze, gdzie wcieliła się w rolę Minervy McGonagall czy Violet Crawley z „Downton Abbey”.
Zmarła 27 września 2024 roku w Londynie. Jej syn opowiedział teraz, jak wyglądały ostatnie dni aktorki.
Syn nie zdążył się pożegnać
Toby Stephens, młodszy syn Maggie Smith, w rozmowie z „The Sunday Times” przyznał, że nie dotarł na czas, przez pożegnać się z matką. Przyznał, że była w szpitalu i w ostatnich dwóch latach jej stan bardzo się zmieniał.
Toby Stephens był w trakcie kręcenia nowozelandzkiego horroru „Marmara”, gdy zbliżały się ostatnie dni życia jego matki. W tym trudnym czasie zdecydował się wrócić do pracy, a Maggie Smith mocno go w tym wsparła. – Powiedziałem: „Słuchaj, mam ten film”, a zanim zdążyłem ją zapytać, powiedziała: „Idź i zrób to. Boże, nie chcesz tu siedzieć, ja jestem w porządku” – dodawał.
Dame Maggie Smith zmarła dzień przed zakończeniem prac nad wspomnianym filmem. Toby było przykro, że nie było go w ostatnich chwilach życia przy matce. Jednocześnie był głęboko poruszony reakcją ludzi na jej śmierć – była bowiem bardzo lubianą i popularną aktorką.
Źródło:rozrywka.02.pl