Juan Carlos Escotet Alviarez miał ożenić się z Andreą Montero. Pewnego dnia para wybrała się na zawody wędkarskie, podczas których kobieta wypadła z łodzi i znalazła się pod wodą. Juan wskoczył za nią, próbując uratować ukochaną. Niestety zetknął się ze śmigłem łodzi motorowej. Nie było dla niego szans na przeżycie.
Zginął syn miliardera. Chciał uratować narzeczoną
Narzeczeństwo wybrało się na zawody wędkarskie na Florydzie. W pewnym momencie kapitan łodzi potknął się i przez przypadek wypchnął Andreę za burtę. Jej 31-letni narzeczony od razu wskoczył za nią wody, kiedy zdarzył się tragiczny wypadek. Juan został wciągnięty przez silnik motorówki mający metrowe śmigło. Andrea Montero nie pamięta wypadku. Według doniesień Daily Mail, urzędnik z Florida Fish and Wildlife Conservation Commission powiedział, że kobieta uderzyła się w głowę, jednak nie jest w stanie stwierdzić czy wydarzyło się to przy upadku, czy przy wciąganiu jej na pokład łodzi. Syn miliardera zginął na miejscu, nie udało się go uratować.

Śledztwo w sprawie wypadku. Para miała wkrótce się pobrać
Według oficjalnego raportu, który został wydany przez FWC Alviarez został wciągnięty przez silnik motorówki, która w chwili wypadku cofała. Eksperci są zdania, że długość śmigła mierzyła około 1 metra. Obecnie trwa śledztwo, które jak twierdzą urzędnicy, może potrwać kilka miesięcy. Zawody wędkarskie, w których para wzięła udział organizowane były przez Ocean Reef Club. Para planowała pobrać się w listopadzie. Rodzina wstrzymała się od udzielania komentarzy.