Podczas szczytu klimatycznego w Glasgow, Joe Biden przeprowadził rozmowę z księżną Camillą. Według zagranicznych mediów, prezydent zapomniał o dobrych manierach i spierdział się przy księżnej.

Internauci wściekli
Niedawno mieliśmy okazję obserwować wydarzenie, jakim jest szczyt klimatyczny COP26 w Glasgow. Pojawili się na nim przedstawiciele wszystkich państw, którym zależy na poprawie klimatu i ochronie środowiska naturalnego. Podczas jednego ze spotkań, doszło do niecodziennej sytuacji.
Straszny fetor
Na szczycie nie zabrało księżnej Camilli, która postanowiła spotkać się z Joe Bidenem. Podczas dyskursu prezydenta USA i księżnej Kornwalii, wydzielił się brzydki zapach, który spowodował, że arystokratka zaniemówiła.
Był to głośny, długi i wręcz niemożliwy do zignorowania bąk. Camilla nie mogła przestać o tym mówić – podaje zagraniczny portal.
Na Twitterze, użytkownicy od razu zwęszyli aferę i zapoczątkowali nowy trend „#Fartgate”, który odnosi się do problemów żołądkowych głowy USA. Co więcej, duża część społeczności na Twitterze zaznaczyła, że to nie pierwszy raz, kiedy Joe Biden, nie może powstrzymać swoich zaparć.