Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) prowadzi badania dotyczące tajemniczej choroby, która zabija w Afryce. W miejscowości Fangak w Sudanie Południowym, wykryto nieznaną chorobę, zmarło już blisko 100 osób.
Nieznana choroba zabiła prawie 100 osób
WHO w rozmowie z BBC przyznaje, że z uwagi na poważną sytuację w Afryce, organizacja zaczyna działać natychmiast, wysyłając na miejsce swoich specjalistów: „Zdecydowaliśmy się wysłać zespół szybkiego reagowania, który zbada sprawę i oceni związane z nią ryzyko. Będzie mógł też zebrać próbki od chorych”. Lokalne władze medyczne przyznają, że zmarli nie byli zakażeni cholerą.
Powodzie w regionie Sudanu Płd.
W ostatnim czasie Sudan Południowy zmaga się z największymi powodziami od 60 lat. ONZ przyznaje, że żywioł ma wpływ na życie niemal miliona osób, z czego 35 tys. jest ewakuowanych. Panująca klęska żywiołowa znacząco uniemożliwia poruszanie się po regionie, a także utrudnia WHO dotarcie do miejsca, gdzie wykryto tajemniczą chorobę. Powodzie wiążą się również z podwyższonym ryzykiem wystąpienia malarii. – „Z powodziami łączy się zwiększone ryzyko rozprzestrzeniania się malarii. Wiele dzieci jest też zagrożonych niedożywieniem” – ostrzegł Lam Tungwar Kueigwong z sudańskiego rządu.