Donald Trump cały czas zastanawia się co zrobić, żeby zostać w Białym Domu, a przede wszystkim na stołku Prezydenta. Melania ma za to dosyć i zaczyna wielkie pakowanie.
Melania Trump dosyć szybko pogodziła się z przegraną męża w wyborach prezydenckich. Oficjalnie wspiera go i udawała zdziwienie podczas spływających wyników. Prawda jest taka, że jak najszybciej chce opuścić Biały Dom i odpocząć.
Prezydentura jej męża były bardzo męczące. Wyjazdy, obowiązki służbowe czy spotkania. Melania miałam już dosyć po kilka latach i odetchnęła z ulgą na wiadomość, że Donald Trump jednak przegrał wybory w USA.
Każdy myśli o czym innym
W czasie gdy Donald Trump obmyślał jak utrzymać swoje stanowisko, Melania już zaczynała się pakować. Planowała co zostawić w magazynie Białego Domu, co wysłać do posiadłości Donalda Trumpa w Nowym Jorku, co do Mar-a-Lago w Palm Beach, a co zabrać do domu.
Obecnie w Białym Domu prowadzona jest inwentaryzacja mebli oraz dzieł sztuki. Spisuje się co należy do Trupów oraz to co zostaje w rezydencji. Wewnątrz znajduje się wiele rzeczy należących do Donalda oraz Melanii.
Po zakończonej kandydaturze prezydenta pierwsze damy zazwyczaj wydają książki. W tym przypadku również będzie podobnie. Książka Melanii Trup niedługo trafi do sprzedaży.