Jak poinformowała w środę rosyjska agencja TASS – Gomeltransnieft Drużba, białoruski operator ropociągu „Przyjaźń”, ograniczył przepływy ropy do Polski. Jest to argumentowane nieplanowanymi pracami konserwacyjnymi.
Łukaszenka to zrobił – ograniczenia prądu dla Polski
Aleksander Łukaszenka w poprzednim tygodniu groził, że zaostrzenie unijnych sankcji wobec Białorusi może wiązać się z jego reakcją. Wówczas miał jednak na myśli wstrzymanie dostaw gazu. Jak zapowiedział, tak się stanie.
Wstrzymana dostawa prądu
Informację o zatrzymaniu dostawy prądu do polskich rafinerii potwierdziło Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągu Naftowego. Przedstawili oni swój komunikat: „W związku z nieplanowanymi pracami remontowymi na odcinku rurociągu Unecha-Mozyr na Białorusi do czwartku rano tłoczenie ropy naftowej do Polski i Niemiec będzie odbywało się w nieznacznie zmniejszonym reżimie”.
Kolejne wstrzymanie dostaw prądu z Białorusi
Jest to już kolejne takie ograniczenie dostaw prądu ze strony Białorusi. W czerwcu miało już miejsce wstrzymanie dostaw prądu na 96 godzin. Czy Łukaszenko celowo podejmuje takie działania w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej?