,,Co najmniej 25 osób zginęło po tym, jak kabel wysokiego napięcia pękł i spadł na domy oraz targ na obrzeżach stolicy Konga, Kinszasy. Sytuacja miała miejsce we środę 2 lutego” – poinformowała agencja Reutera.
Kabel wysokiego napięcia zerwał się na rynku w Kinszasie
W wyniku pęknięcia i upadku kabla, co najmniej 25 osób robiących w tym czasie zakupy zginęło wskutek porażenia prądem. Uszkodzonych zostało kilka budynków mieszkalnych i targ, o czym powiedział szef policji w Kinszasie, Sylvano Kasongo, cytowany przez agencję Reutera: ,,Kabel wysokiego napięcia spadł na kilka domów w dzielnicy Matadi-Kibala i na rynek, kilka osób zginęło na miejscu”.

Większość ofiar to kobiety
Smutne nagrania z rynku udostępnione w sieci pokazują ludzi płaczących wokół kilku ciał leżących w kałużach wody, gdzie upadły, z rozrzuconymi wokół nich świeżymi produktami. Lokalne media są zdania, że większością wśród ofiar były kobiety. Całą sprawę skomentował także rzecznik rządu prowincji Kinszasa, Charles Mbutamuntu: ,,Kabel pękł, a jego żywa końcówka wpadła do rowu, który był wypełniony wodą po porannym deszczu”, dodając, że ciała zostały zabrane do kostnicy. Dokładna przyczyna pęknięcia kabla nie jest znana, trwa dochodzenie.