Dziennikarz z USA Brent Renaud zmarł w Irpieniu wskutek ataku Rosjan. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał ten atak „świadomym”

Tragiczna śmierć dziennikarza
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w codziennym orędziu do narodu ukraińskiego potwierdził śmierć Brenta Renauda – amerykańskiego dziennikarza magazynu „Time”, który zginął w niedziele, wskutek rosyjskiego ataku w Irpieniu. Miał 51 lat. Prezydent powiedział, że był to świadomy, rozmyślny atak armii rosyjskiej. Po chwili dodał: Oni wiedzieli co robią – Ale nie wszyscy na Zachodzie to wiedzą.
Brent Renaud zginął w Irpieniu
Magazyn „Time” w niedziele wydał specjalny komunikat dotyczący śmierci Renauda. Dziennikarz tworzył filmowy projekt dla firmy TIME STUDIOS. Edward Felsenthal- redaktor naczelny „Time’a” i prezes TIME Studios Ian Orefice w oświadczeniu podkreślili, że Reanud był nagradzanym dziennikarzem i filmowcem, który poruszał najtrudniejsze tematy na całym świecie. Dodali, że są zszokowani śmiercią dziennikarza oraz, że jest sprawą najwyższej wagi, aby dziennikarze mogli bezpiecznie relacjonować informacje o kryzysie humanitarnym w Ukrainie.
Pierwsza wiadomość o śmierci dziennikarza
Pierwszą osobą, która informowała o śmierci amerykańskiego dziennikarza w Ukrainie był Andrij Niebitow, który omyłkowo podał, że Renaud pracował dla „New York Timesa”. Kilka godzin później NYT potwierdził, że filmowiec współpracował w przeszłości z gazetą. Początkowo mylnie powiązano redakcję, dla której pracował dziennikarz, ponieważ znaleziono przy nim plakietkę z czasów z „New York Timesa”.