W wywiadzie dla Kanału 24 ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca powiedział, że polski rząd przygotowuje się do możliwego ataku Rosji na Polskę. Wspomniał też o podpisanej ostatnio przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawie o obronie ojczyzny.

Ambasador Ukrainy o możliwym ataku na Polskę
Andrij Deszczyca przyznał, że istnieją obawy, że Rosja może zaatakować Polskę. Zaznaczył, że polski rząd odpowiednio przygotowuje się na taki scenariusz, dlatego też prezydent Andrzej Duda podpisał w ostatnim czasie ustawę o obronie ojczyzny. Senat jednogłośnie ją przyjął bez nanoszenia żadnych poprawek. Jej głównym założeniem jest zwiększenie budżetu na obronność kraju, ale także powiększenie wojska. Ambasador zaznaczył, że nasze państwo rozumie, że lepiej jest pomóc Ukrainie i zapobiec zbliżaniu się wojsk rosyjskich do granic z Polską.
Polacy okazują wsparcie i udzielają uchodźcom pomocy
W wywiadzie Deszczyca przyznał, że pomoc, jakiej do tej pory udzielili uchodźcom polscy obywatele, jest nieoceniona. Rzeczywistość jest taka, że Polacy pomagają Ukrainie i tym, którzy przybyli do Polski. To bezprecedensowa pomoc w ciągu ostatnich kilku lat – powiedział. Skrytykował także rosyjskie media, które przedstawiają zupełnie inny obraz obecnie trwającej wojny. Stawiają w złym świetle także Polskę, która według kremlowskiej propagandy, chce zająć zachodnią część Ukrainy.
Jak wygląda sytuacja w Ukrainie? Pentagon wyjaśnia
Podczas briefingu prasowego, który dotyczył sytuacji w Ukrainie przedstawiciel Pentagonu, poinformował, że ukraińscy żołnierze cały czas odpierają ataki na miasta z odległości, a Rosjanie nie poczynają istotnych postępów. Uderzenia rakietowe, ostrzał artyleryjski z dalekiej odległości na te miasta to odzwierciedlenie tego, co według niektórych jest niemal desperacką próbą zyskania impetu – powiedział.