Lekarz sadysta został znaleziony w jednym z hoteli po tym jak przedawkował narkotyki. Policjanci na jego telefonie znaleźli szokujące zdjęcia.
Policja dostała powiadomienie od Roberta B., że z jego towarzyszem nie dzieje się dobrze. Panowie spędzili wspólnie wieczór oraz noc na zażywaniu narkotyków. Policja, która pojawiła się na miejscu stwierdziła zgon mężczyzny. W dalszym toku śledztwa w telefonie odkryto tajemnice wrocławskiego lekarza.
To, co w nim znaleźliśmy, jest nie do opowiedzenia. Widziałem w życiu wiele rzeczy, wiele okropieństw. Ale to była pornografia z wykorzystywaniem dzieci pięcio i sześcioletnich. Do tego sceny z sadystycznych orgii z udziałem dorosłych. W tym nagrania denata i towarzyszącemu go mężczyzny, którzy uprawiali seks wysmarowani własną krwią, której sobie wcześniej upuszczali, wszystko nagrywając telefonami – zdradza jeden z policjantów, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”.
Po tym odkryciu zatrzymano również towarzysza zmarłego. Zostaną mu postawione zarzuty.
Wszyscy wiedzieli nikt nie powiedział
Okazało się, że współpracownicy zmarłego lekarza wiedzieli o jego uzależnieniu od narkotyków. Pracował bardzo dużo, ponieważ potrzebował pieniędzy. Potrafił wziąć 22 dyżury w miesiącu. Współpracownicy twierdzą jednak, że w pracy nigdy nie był pod wpływem substancji niedozwolonych, a to co robi po pracy to jego prywatna sprawa.
O uzależnieniu współpracownicy plotkowali, jednak nikt nie spodziewał się, że lekarz skrywa więcej tajemnic.
W toku śledztwa odkryto makabryczne zdjęcia oraz filmy, na których lekarz oraz jego kolega Robert B. gwałcą dzieci. Prawdopodobnie dzieci były odurzane oraz upuszczano im krew przed czynnościami seksulanymi.