Kobieta zabiła swoje dwumiesięczne dzieci. Utopiła je w wanience. Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz – Południe chce, aby Stella F. trafiła do szpitala psychiatrycznego, zamiast do więzienia.
Nikt się tego nie spodziewał
23 grudnia 2019 roku Stella F. urodziła bliźnięta. Można powiedzieć, że miała wszystko – kochającego męża, córeczkę, a przede wszystkim szczęśliwe życie. Okazało się, że to nie dawało jej tego co inni uważają za największą radość.
Do czasu urodzenia dzieci była bardzo szczęśliwa, korzystała z życia i nic nie wskazywało na to, że z zimną krwią jest w stanie zabić swoje dzieci. Okazało się, że po urodzeniu Szczepana i Wincentego bo tak mieli na imię chłopcy, popadła w depresję poporodową, z którą nie mogła sobie poradzić.
Niepoczytalność
10 lutego 2020 roku kobieta utopiła swoje dzieci w wannie. Przyznała się do winy, dlatego nie było wątpliwości czy był to przypadek. Po kilku miesiącach obserwacji biegli psychiatrzy uznali, że Stella F. jest chora. Specjaliści uznali, że nie wiedziała co robi i jest niepoczytalna.
Okazało się, że jest ona niebezpieczna i jest zdolna do czynienia zła dalej. Jednak okazuje się, że jest na tyle niepoczytalna, że nie nadaje się do tego aby spędzić swoje życie w więzieniu.
Długo wyczekiwany spokój
Mąż kobiety zdawał sobie sprawę z tego, że żona nie radzi sobie po porodzie. Wykorzystał cały urlop, aby spędzić z nią czas, odciążyć ją, a także kontrolować czy nie dzieje się nic złego. Wygląda na to, że czekała ona tylko na to, aż mężczyzna będzie musiał wrócić do pracy.
Kobieta otworzyła wino i popiła nim dużą ilość tabletek. Chciała zakończyć nie tylko życie swoich dzieci, ale także swoje. Mąż, który nie mógł dodzwonić się do swojej żony, poprosił sąsiadkę o sprawdzenie czy wszystko w porządku. Od razu wezwała pogotowie. Na ratunek dla dzieci było za późno, po godzinnej reanimacji dzieci zmarły. Kobieta po płukaniu żołądka przeżyła.