Szymon Hołownia przebojem wkroczył na polską scenę polityczną, jednak niewielu wierzyło, że uda mu się na niej pozostać na dłużej. Okazuje się, że wybory prezydenckie dodały mu skrzydeł i zaczął rozwijać swój ruch.
Z partii do partii
Wielu posłów zmienia swoje poglądy w zależności od tego kto jest u władzy. Niektórzy nie godzą się z tym co dzieje się w ich partii i zmieniają ją na inną. W polityce obecnie bardzo wrze. Nieporozumienia w Zjednoczonej Prawicy oraz przepychanki w Koalicji Obywatelskiej skłoniły polityków do zmiany partii.
Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni rośnie w siłę. Wielu polityków PiS czy KO decyduje się na przejście do kogoś świeżego, a przede wszystkim nie znienawidzonego przez 3/4 społeczeństwa. Dlatego wybierają Hołownię.
„Transfer”
O transferze Pauliny Hennig-Klosk do Polski 2050 mówiło się już kilka dni temu, wtedy sama zainteresowana oraz politycy jej partii stanowczo zaprzeczali takiemu biegowi zdarzeń. Okazało się, że jednak zdecydowała się na zmianę.
Jest to już trzecia przedstawicielka ruchu Hołowni w Sejmie. Poza nią do Polski 2050 wstąpiły również radna Edyta Łongiewska-Wijas ze Szczecina, prof. Tomasz Sójka z Poznania i mecenas Patrycja Borkowska z Łodzi.
Jednym z najważniejszych celów bieżących Ruchu Polska 2050 było powołanie koła w Sejmie, aby móc znacząco zwiększyć nasze możliwości działania. W bieżącym tygodniu zakończymy realizację tego celu – poinformowało biuro prasowe ugrupowania.