Jeszcze w tydzień temu zapowiadana była czterokrotna podwyżka mandatów za brak maseczki i niestosowanie się do covidowych obostrzeń. Teraz jednak PiS się z tego wycofuje.
Prawo i Sprawiedliwość wycofuje się z pomysłu kar
Tydzień temu do Sejmu trafił projekt ustawy o podwyższeniu mandatów za nieprzestrzeganie obostrzeń aż do 2000 złotych. Miałaby być to czterokrotnie wyższa stawka niż obowiązujące obecnie maksymalne 500 złotych kary. Teraz jednak pomysł został porzucony. Jak tłumaczą członkowie rządu „koszty polityczne tej zmiany byłyby za duże”.
Podwyżka mandatów odrzucona
W ostatni wtorek w Sejmie przeprowadzane było głosowanie nad ustawą, w której znajdował się zapis o pozywaniu współpracowników za zarażenie w miejscu pracy. To właśnie w niej zawarty był również zapis o podwyższeniu kar za nieprzestrzeganie obostrzeń. Projekt został odrzucony przez sejmową komisję. Pomimo apeli Ministerstwa Zdrowia o ponowne rozważenie podwyższenia kar, Prawo i Sprawiedliwość nie chciało się na to zgodzić.
[arpp]