11-letni Julek, który miał wyjechać na leczenie za granicę nie żyje. Wszystkie plany jego i rodziców pokrzyżowała pandemia!
Walka z chorobą i z systemem
Rodzina Julka poinformowała o jego śmierci. Chłopiec od półtora roku walczył z glejakiem mózgu. Mimo, iż udało się zebrać pieniądze na jego leczenie za granicą, chłopiec nie mógł wyjechać, ponieważ panuje epidemia koronawirusa.
Jego jedyną nadzieją był wyjazd do Hamburga na eksperymentalne leczenie. W internecie pojawiła się zbiórka, aby udało się zebrać pieniądze na wyjazd. Okazuje się, że koronawirus zbiera żniwo nie tylko wśród zakażonych, ale także u bezbronnych dzieci. które nie mają szans na leczenie.
Glejak mózgu
11-letni Julek półtora roku temu usłyszał okrutną diagnozę – nieoperacyjny glejak mózgu. Lekarza nie dawali mu więcej niż pół roku życia. Dzięki zawziętości rodziców i waleczności Julka udało się znaleźć możliwość leczenia za granicą.
Kochani, w imieniu pogrążonej w rozpaczy rodziny informujemy, że dziś w nocy nasz Najdzielniejszy z Wojowników, po…
Opublikowany przez Julek Wróbel Najważniejszy Mecz Niedziela, 28 marca 2021
Pogrzeb odbędzie się 31 marca 2021 roku o godzinie 14:30 w górnym Kościele Parafii bł. Edmunda Bojanowskiego przy ulicy Kokosowej 12.
Msza Święta odbędzie się w środę 31 marca o godzinie 14:30 w górnym Kościele Parafii bł. Edmunda Bojanowskiego przy…
Opublikowany przez Julek Wróbel Najważniejszy Mecz Niedziela, 28 marca 2021