Nauczycielka pomyliła życie z filmem dla dorosłych. W rzeczywistości za seks z uczniem grozi więzienie, szczególnie gdy uczeń ten ma mniej niż 15 lat. Kobieta została skazana za uprowadzenie oraz seks z 14-letnim wychowankiem.
Więzienie i prace społeczne
Sąd skazał kobietę na pół roku więzienie i tyle samo prac społecznych. Czyli po roku nauczycielka zakończy swoją karę. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. 35-latka została oskarżona o obcowanie płciowe z 14-latkiem i uprowadzenie go wbrew woli rodziców.
Sąd Okręgowy w Łomży poinformował, że kobieta dobrowolnie poddała się karze. Prace społeczne mają być wykonywane w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa prawdopodobnie złożyli rodzice chłopca.
Zawód zaufania publicznego
Nauczyciel to osoba, do której zarówno dzieci jak i ich rodzice mają zaufanie. Ta nauczycielka wykorzystała to w złym celu. Gdy sprawa wyszła na jaw kobieta została tymczasowo aresztowana. Została oskarżona to uprowadzenie wbrew woli rodziców chłopca i uprawianie z nim seksu.
Według Kodeksu karnego, kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej 15 roku życia lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze od 2 do 12 lat więzienia.
Nauczycielka dobrowolnie poddała się karze, poza więzieniem oraz pracami społecznymi ma zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 50 metrów do chłopca. Nie może się również z nim kontaktować w żaden sposób przez okres 3 lat. Ma również 7-letni zakaz wykonywania zawodu nauczyciela oraz musi zapłacić małoletniemu 15 tysięcy złotych nawiązki.