Natalia Kukulska podzieliła się z fanami szczerym wyznaniem. Opowiedziała o swojej dawnej miłości i śmierci chłopaka, która była niezwykle tragiczna.

Natalia Kukulska w szczerym wywiadzie
Kariera Natalii Kukulskiej rozpoczęła się, gdy była jeszcze małą dziewczynką. Jak się okazuje, nie zawsze była tak grzeczna. Podczas wywiadu dla Żurnalisty opowiedziała po raz pierwszy o swojej dawnej miłości. Gwiazda przyznała się, że w okresie nastoletnim często buntowała się przeciwko swojemu ojcu i wychowującej ją babci. Jak sama mówi, bardzo zależało jej na akceptacji rówieśników. „Strasznie chciałam zaimponować środowisku szkolnemu, temu niegrzecznemu. To mi strasznie imponowało, że przyjęli mnie tacy koledzy, którzy nosili czerwone sznurówki. To jest niewiarygodne, ta Natalka… Ja się spotykałam z takimi ludźmi. Akceptacja mojej osoby w takim środowisku dawała mi poczucie takiego bycia 'cool'” – wyznała.

„Mogłam zabłądzić”
Ojciec Natalii Kukulskiej nie chciał tolerować jej nowych kolegów i ówczesnego chłopaka. Na szczęście w porę gwiazda zorientowała się, że mogłaby źle skończyć, gdyby trzymała się z takim towarzystwem. Jako przykład podała tragiczną historię swojego byłego chłopaka. „Mój chłopak z podstawówki, nie ma go na tym świecie. Skończył bardzo marnie, bo były bardzo grube narkotyki, ostatecznie popełnił samobójstwo. Oczywiście to było wiele lat temu, jak on był moim chłopakiem, bo to była ostatnia klasa podstawówki. Byłam bardzo niepokorna i bardzo nie chciałam słuchać mojego taty, że to nie jest dobre towarzystwo. Byłam szalona. To było krótkie, ale intensywne” – opowiedziała.