Adam Niedzielski poinformował o planach rządu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że miałyby być zniesione limity do specjalistów. Od kwietnia do przynajmniej końca roku. Jednak potrzebny jest do tego specjalny program.
Kolejki do lekarzy znikną?
Chcemy czasowo znieść limity przyjęć do wszystkich specjalistów. Rozwiązanie miałoby obowiązywać od kwietnia, co najmniej do końca roku – mówił Adam Niedzielski.
Rząd uważa, że dzięki chwilowemu programowi, który ma trwać około 9 miesięcy jak za dotknięciem magicznej różdżki wszystkie kolejki do specjalistów znikną. Polacy będą żyli złudną nadzieją, że do specjalisty na NFZ będą czekali dużo krócej niż do tej pory.
Adam Niedzielski przypomniał, że w czasie pandemii koronawirusa, aby zredukować biurokratyczne obciążenia, podmioty lecznicze zwolnione były z obowiązku wprowadzania danych do systemu kolejkowego. Co w praktyce oznacza, że kolejki są dłuższe niż mogłoby się wydawać.
Deficyt zdrowotny
Minister zaznaczył, że można mówić o „pewnym deficycie zdrowotnym, wywołanym przez pandemię”. Uważa on, że aby poprawić sytuację należy użyć specjalnych narzędzi do rozwiązania problemu.
Przygotowujemy też rozwiązanie w postaci delimityzacji wszystkich usług na poziomie specjalistyki. Nie będzie limitów do specjalistów. Miałoby to obowiązywać od drugiego kwartału, czyli od początku kwietnia, co najmniej do końca roku – poinformował Adam Niedzielski.