Małgorzata Wassermann od 11 lat czeka na wyjaśnienie sprawy. Przyznała, że czuje się rozczarowana, tym że pomimo dowodów, wszystko nadal stoi w miejscu.
Audyt w podkomisji smoleńskiej
Córka zmarłego w katastrofie smoleńskiej Zbigniewa Wassermanna oceniła, że „dość długo czekamy na rozstrzygnięcia”. W wywiadzie wyznała, że bardzo cierpliwie czeka na wyjaśnienie okoliczności oraz przebiegu wypadku, jednak 11 lat to zbyt długo.
Posłanka wyznała, że czuje się rozczarowana tym, że wciąż nie poznała ostatecznego rozstrzygnięcia dotyczącego przyczyn katastrofy. Zdradziła również, że nikt nie informuje rodzin, osób które zginęły w katastrofie o przebiegu śledztwa. Zarówno prokuratura jak i podkomisja kierowana przez Antoniego Macierewicza milczą jak zaklęte.
Kiedy dowiemy się prawdy?
Myślę, że na wyniki prac prokuratury oczekuję nie tylko ja, cała moja rodzina, pozostałe rodziny, ale też opinia publiczna. Prokuratura mówiąc, że jest na etapie badań, nie chce podawać szczegółów tych badań – powiedziała posłanka PiS w Polsat News.
Antoni Macierewicz zapowiedział, że już niedługo pojawi się raport pisemny podkomisji smoleńskiej. Dodał, że ma nadzieje, że zostanie on przyjęty i opublikowany w najbliższych tygodniach. Podkreślił, że ze względu na pandemię nie wszyscy członkowie mogą się spotkać w komplecie, aby przegłosować sprawę.