W piątek w jednym z mieszkań w miejscowości Dębno wybuchł pożar. Strażacy musieli ewakuować wszystkich mieszkańców bloku. Jednak problem z wydostaniem się z budynku miała babcia z dwójką dzieci mieszkające na 4 piętrze. Na ratunek rodzinie ruszył strażak Łukasz Grysiak.
![Uratował dwójkę dzieci! Bohaterski piłkarz w szpitalu [NAGRANIE] Łukasz Gryciak uratował dzieci z płonącego budynku Łukasz Gryciak uratował dzieci z płonącego budynku](https://scontent.fktw4-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/p180x540/271858185_4769542939781418_9062246645346550997_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-5&_nc_sid=110474&_nc_ohc=pvSvYJwXFK8AX9t3at3&_nc_ht=scontent.fktw4-1.fna&edm=AN6CN6oEAAAA&oh=00_AT9-Vu6w36rc2JIfFJMsBMVwEPL9K4YtM9qMsfo2qzJsyg&oe=61E8A2E4)
Łukasz Gryciak uratował dzieci z płonącego budynku
W chwili przybycia strażaków na miejsce zdarzenia z mieszkania na drugim piętrze wydobywał się ogień i dym. Strażacy rozpoczęli ewakuacje mieszkańców bloku. Dym bardzo szybko rozprzestrzenił się po całej klatce schodowej, blokując rodzinie drogę wydostania się z budynku. Łukasz Gryciak pomógł im wydostać się z mieszkania, a jednej z dziewczynek oddał swoją maskę z tlen. Czyn ten spowodował, że strażak zatruł się dymem i został przetransportowany do szpitala w Szczecinie.
Sukces strażaków
Lokalny serwis informuje o sukcesie: „Akcja ratownicza w Dębnie zakończyła się sukcesem. Strażacy ewakuowali wszystkich zagrożonych mieszkańców i ugasili ogień. Mieszkanie, w którym wybuchł pożar, jest jednak całkowicie zniszczone”. Łukasz Gryciak podczas rozmowy z lokalnymi mediami powiedział: ,,Cieszę się, że dzieci i ich babcia zostały uratowane. To dla mnie najważniejsze.”
Strażak jest piłkarzem lokalnego klubu
Na Facebooku MKS Bąb Dębno pojawił się wpis, w którym klub gratuluje swojemu piłkarzowi udanej akcji ratunkowej oraz bohaterstwie, którym się wykazał: ..W takich dniach jak dzisiaj nie można nie wspomnieć o bohaterskim wyczynie wieloletniego piłkarza Dębu – Łukasza Gryciaka, który pełniąc służbę w straży pożarnej uratował dzisiaj dwójkę dzieci z pożaru mieszkania. Łukasz oddał swoją maskę z tlenem dzieciom, a następnie przetransportował ich z mieszkania na 4- piętrze na dół. Gryciu ratując dzieci podtruł się dymem i trafił do szpitala. Życzymy Tobie dużo zdrowia!”- czytamy w poście