Konflikty w rodzinie Krawczyków po śmierci muzyka zdają się nie mieć końca. Przeszkodą są – rzecz jasna – pieniądze. Ewa Krawczyk twierdzi, że syn Krzysztofa Krawczyka oszukuje.

Konflikt w rodzinie Krawczyków
Relacje w rodzinie Krawczyków pomiędzy synem muzyka i jego macochą od zawsze były chłodne. Po śmierci Krzysztofa Krawczyka konflikt wciąż narastał i był szeroko komentowany przez opinię publiczną, a także przez samych zainteresowanych. Rozchodzi się oczywiście o pieniądze ze spadku.
Kto kogo oszukuje?
Syn muzyka i jego macocha udzielili wywiadów odpowiednio dziennikom Pomponik i Plejada. Krawczyk Junior stwierdził, że w momencie podpisywania drugiego z testamentów, w którym ojciec o nim nie wspomniał, nie był w pełni świadomy tego co robi, bowiem miał oznaki Alzheimera i Parkinsona: ,,20 lat przed swoim odejściem miał chorobowe problemy. Parkinson pod koniec, ale i alzheimer. Nie pamiętał… Wydawało mi się, że on na przyjęciach rodzinnych nie rozpoznaje mnie. To już była choroba”- mówił w wywiadzie dla Pomponik. Z kolei macocha, Ewa Krawczyk, twierdzi, że syn muzyka oszukuje, a Krzysztof Krawczyk był w pełni świadom, tego co robi, więc oskarżyła go o oszustwo: ,,To jest kłamstwo, od razu mówię. Jest to nieprawda” – powiedziała w wywiadzie dla Plejady. To z pewnością nie koniec historii, należy rodzinie życzyć z całego serca, aby doszli do obopólnego kompromisu.