Znane są już wstępne efekty prac specjalnego zespołu zajmującego się cyberbezpieczeństwem w Najwyższej Izbie Kontroli. Według nieoficjalnych danych na urządzenia mobilne pracowników NIK przeprowadzono ponad 6 tysięcy ataków Pegasusem.
Kilka tysięcy ataków na urządzenia mobilne pracowników NIK
Specjaliści z NIK we współpracy z z działającym przy Uniwersytecie w Toronto Citizen Lab wykorzystali ogólnodostępną listę domen wykorzystywanych przez system Pegasus do sprawdzenia czy łączyły się one z urządzeniami należącymi do pracowników. W wyniku szczegółowych badań okazało się, że takich prób ataku w ciągu dwóch lat było kilka tysięcy. Wykryto połączenia 500 urządzeniami należącymi nie tylko do kontrolerów, ale również kierowców czy pracowników technicznych.
Wzmożenie ataków po wyborach prezydenckich
Największe wzmożenie ataków wykryte zostało zaraz po wyborach prezydenckich w 2020 roku. Wtedy też zapowiedziana została przez NIK kontrola w sprawie głosowania kopertowego. Do drugiej fali ataków miało natomiast dojść, gdy kontrolerzy NIK kończyli prace nad raportem dotyczącym kontroli Funduszu Sprawiedliwości.
Stanisław Żaryn komentuje sprawę
Do tych informacji odniósł się również Rzecznik ministra Koordynatora Służb Specjalnych -Stanisław Żaryn. „Groteskowe stają się te nowe wątki tzw. afery Pegazusa. Informacje płynące z NIK to już zupełny odlot!” – napisał. Później wydane zostało przez niego kolejne oświadczenie.