Wicepremier Jacek Sasin jest rekordzistą. Nie tylko jeśli chodzi o pieniądze, które wydał na wybory, które się nie odbyły, ale także w ilości przymusowych kwarantann. Czterokrotnie musiał zostać w domu z powodu kontaktu z osobą chorą, teraz sam przechodzi koronawirusa.
Nie jest dobrze
Wicepremier był już czterokrotnie na kwarantannie jednak za każdym razem okazywało się, że jest zdrowy i nie zaraził się od osób, z którymi miał kontakt. Tym razem Sasin jest chory i to bardzo poważnie. Lekarz zdecydował o konieczności skierowania do szpitala.
Kilka dni temu RMF FM jako pierwsze poinformowało o chorobie wicepremiera, wtedy informację tę potwierdził rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych, Karol Manys. Jeszcze jakiś czas temu wszystko było dobrze, a Jacek Sasin pracował zdalnie z domu.
Jacek Sasin w szpitalu
Okazało się, że początkowe dobre samopoczucie wicepremiera nie trwało zbyt długo. Typowe dla koronawirusa objawy zaczęły się nasilać i były na tyle mocne, że lekarz zdecydował o skierowaniu do szpitala.
Według ustaleń Wirtualnej Polski Jacek Sasin przebywa obecnie w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA. Trafił do niego w poniedziałek.