Jacek Kurski (55 l.) spędzał ostatnio urlop na włoskich stokach narciarskich wraz z rodziną. Nie przypuszczał jednak, że do kraju powróci z gipsem. Według jednego z tabloidów do wypadku doszło podczas jazdy na nartach.

Jacek Kurski miał wypadek!
Ostatnio w życiu zawodowym Jacka Kurskiego wiele się działo. W krótkim odstępie czasu skumulowały się takie wydarzenia, jak Eurowizja Junior, Sylwester w Zakopanem, a także najświeższa relacja z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Mężczyzna również poczuł chęć sportowej adrenaliny, dlatego nie zwlekając razem z córką i żoną poleciał do do ekskluzywnego włoskiego kurortu narciarskiego Cortina d’Ampezzo w Dolomitach.
Wyglądało to groźnie
“Wyglądało to groźnie. Widziałem, że nagle ktoś w niego wjechał, a on chciał uniknąć zderzenia z innym narciarzem, chyba dzieckiem i upadł. Wszystko działo się bardzo szybko”- poinformował świadek zdarzenia. Sportowa pasja doprowadziła go do złamania ręki. Powyższa informacja wynika z doniesień portalu “Super Express”. Zaistniały incydent nie stanowił jednak dla prezesa TVP wielkiej tragedii, bo chwile po zdarzeniu mogliśmy oglądać uśmiechnięte zdjęcia mężczyzny spędzającego czas z żoną.