Ewa Krawczyk była żoną zmarłego artysty Krzysztofa Krawczyka. Spędzili ze sobą 40 lat i bardzo się kochali. W wywiadzie dla Super Expressu opowiada o ich miłości, randkach i razem spędzonych chwilach.

Ewa Krawczyk nie może pogodzić się ze śmiercią męża
Krzysztof był mężem Haliny Żytkowiak, ale gdy tylko poznał Ewę, od razu stracił dla niej głowę. Na początku kobieta nie wykazywała zainteresowania, niechętnie też zgodziła się umówić z nim na randkę, jednak całkowicie zmieniła zdanie po romantycznie spędzonych chwilach. Spotykali się codziennie. Ewa nawet uciekała z zajęć, aby zobaczyć Krzysztofa.
Długoletnia miłość
Ewa i Krzysztof byli małżeństwem przez 40 lat. Artysta każdego dnia udowadniał kobiecie swoją miłość do niej. Był romantykiem i zawsze starał się, aby walentynki były dla nich wyjątkowe. „Mówił mi, że mnie kocha, że jestem dla niego najważniejsza. Rozpieszczał mnie prezentami. Ile miałam urodzin, tyle dostawałam czerwonych róż”- wspomina wdowa.