Od kilku tygodni nie cichną obawy, jak ciągnąca się wojna w Ukrainie wpłynie na bezpieczeństwo żywnościowe świata. Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres nie ma wątpliwości. Wojna wywoła ogromny kryzys w trzech sektorach: żywnościowym, energetycznym i finansowym.

Skutki wojny w Ukrainie
Według analiz NATO liczba osób na świecie zagrożonych głodem podwoiła się. Ze 135 mln przed pandemią w ciągu dwóch lat ta grupa wzrosła do 276 mln. Wojna w Ukrainie, a wraz z nią niemożność normalnej uprawy i blokada portów może zwiększyć tę liczbę do 323 mln. Wielu państwom afrykańskim grozi katastrofa.
Wojna wpływa ogromnie na ceny surowców. Według szacunków, gdyby nie tarcza antyinflacyjna cena za litr wynosiła by już 10 zł. Co gorsza końca konfliktu w Ukrainie nie widać. Według niektórych może ona potrwać do zimy. A to oznacza, że długo nie będzie jeszcze stabilizacji na światowych rynkach.
– Po trzech miesiącach od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę stanęliśmy w obliczu nowej rzeczywistości. Dla tych w rejonie konfliktu każdy dzień przynosi nowy rozlew krwi i cierpienia. A dla ludzi na całym świecie, w połączeniu z innymi kryzysami, wojna grozi spowodowaniem bezprecedensowej fali głodu i ubóstwa, która pociągnie za sobą chaos gospodarczy – powiedział Guterres.