Czy szczepionki faktycznie mają sens, skoro amantadyna pomaga w leczeniu koronawirusa. Nie mamy konkretnych badań na potwierdzenie tych przypuszczeń.
Marcin Warchoł, który jest Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości uważa, że amantadyna daje „piorunujący efekt” podczas koronawirusa. Na Twitterze przekonuje, o skuteczności tej metody. Chce, aby Ministerstwo Zdrowia, wzięło ten lek pod uwagę.
Amantadyna jest lekiem, który stosuje się między innymi w neurologii przy leczeniu zaburzeń ruchowych i psychiatrii, aby ograniczyć skutki uboczne leków przeciwpsychopatycznych. Są lekarze, którzy widzą zależność pomiędzy leczeniem koronawirusa, a amantadyną. Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób zakaźnych, jest jednak zdania, że nie ma merytorycznego wyjaśnienia dla działania leku.
Lekarze ostrzegają, że nie ma badań klinicznych, na podstawie, których można rzucać takimi sformułowaniami. Może to przynieść więcej złego niż pożytku, ponieważ każdy organizm reaguje inaczej.