Leszek Miller był Prezesem Rady Ministrów w latach 2001–2004. Jego wnuczka dała się poznać jako uczestniczka jednej z edycji ,,Tańca z gwiazdami”. Kobieta swoim wyglądem przykuwa i szokuje wiele osób.
Upadek po tragedii
Monika Miller aktualnie ma 26 lat i jest jedną z najpopularniejszych osób na Instagramie. Kiedy była małym dzieckiem wraz z rodzicami przeprowadziła się do Warszawy i to właśnie w stolicy uczęszczała do międzynarodowych szkół i zdała egzamin dojrzałości. Kiedy będąc na wakacjach z dziadkiem, Leszkiem Millerem dowiedziała się o śmierci jej ojca była przerażona. Pomimo tak dużej tragedii kilkanaście miesięcy później wzięła udział w ,,Tańcu z gwiazdami”. Chociaż nie wygrała, odniosła ogromny sukces.
Ciekawe czy dziadkowi się spodoba?
Wnuczka byłego premiera zaskakuje wiele osób, bowiem na jej portalach społecznościowych nierzadko pojawiają się kontrowersyjne zdjęcia i wpisy. Kobieta uwielbia tatuaże i nie da się tego nie zauważyć. Ostatnio na Instagramie pochwaliła się swoim nowym nabytkiem na ciele. Jest to wzór chińskiego smoka, który został wytatuowany na jej lewym boku. Na udostępnionym zdjęciu Miller jest całkowicie bez ubrań.


Liczy na szczęście?
Monika Miller robiąc owy tatuaż liczyła chyba na sprzyjające jej sukcesy i dobroć. Smok w tradycji chińskiej jest silnie zakorzeniony i wykorzystywany w sztuce. Jest on symbolem przynoszącym szczęście. Personifikuje on koncepcję yang. Smok jest także domeną pogody, w szczególności deszczu.