Ostatni czas jest dla aktorki bardzo trudny. Przez wpis w którym negatywnie wypowiedziała się na temat służb granicznych sprawą zajęła się prokuratura.

Popularność aktorki
Dużą popularność Barbarze Kurdej-Szatan przyniosła rola w reklamie znanej sieci komórkowej Play. Później dostała się do popularnego w TVP serialu M jak miłość, w którym gra od 2014 roku. Główne role zagrała również w kilku komediach romantycznych. Spotkać możemy ją także na deskach polskich teatrów.
Wpis budzący duże kontrowersje
Wiadomo już od samego prezesa Telewizji Polskiej, że aktorka Barbara Kurdej-Szatan nie wystąpi w kolejnych nagraniach do serialu M jak miłość. Jej zachowanie oburzyło Jacka Kurskiego, o czym poinformował na swoim Twitterze. Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich służb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków (…) B. Kurdej-Szatan nie będzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br. – zapowiedział Kurski.
Dramat Barbary Kurdej-Szatan
Barbara Kurdej-Szatan była w ostatnim czasie na celowniku. Dlatego też pod wieloma artykułami powiały się komentarze internautów na temat jej pracy w reklamie Play. Swoje stanowisko w tej sprawie zajęła firma, która nie zamierza zrywać umowy z aktorką. W ramach współpracy z Play pani Barbara Kurdej-Szatan gra powierzoną jej rolę w reklamach, natomiast jej poglądy wyrażane przez nią na prywatnych profilach w mediach społecznościowych w żaden sposób nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem firmy. Play obsługuje ponad 15 mln klientów, dla których świadczy najwyższej jakości usługi telekomunikacyjne. W swojej komunikacji dbamy o to, aby używany język wyrażał szacunek – napisała Ewa Sankowska-Sieniek z Biura Prasowego PLAY.