Makłowicz przez wiele lat był związany z publiczną telewizją. Teraz nie chce mieć z nią nic wspólnego i wspiera środowiska antyrządowe. Doskonale widać to po napisanie na jego bransoletce, którą miał podczas rozmowy ,,o Polsce’’.
Tak partia rządząca nie powinna się zachowywać
Robert Makłowicz zasłynął w telewizji jako krytyk kulinarny w programie ,,Makłowicz w podróży’’ i dzięki swojemu cyklowi reportaży ,,Podróże kulinarne Roberta Makłowicza’’. Mężczyzna przez wiele lat pracował w TVP. Niestety zdecydował się odejść po tym jak rząd manipulował materiałami, w których brał udział.
Kiedyś PiS, teraz PO
Ostatnio kucharz wziął udział w Strajkach Kobiet. Swoimi wpisami na media społecznościowe wyraźnie sprzeciwiał się działaniom rządu, które miały na celu zakazanie aborcji w prawie wszystkich przypadkach. Makłowicz nie słynie z wulgarnego języka, ale widać, że działania Prawa i Sprawiedliwości bardzo go zbulwersowały.
Z tego mogą być kłopoty!
Makłowicz spotkał się z politykiem, Pawłem Kowalem w jego domu. Podczas rozmowy z europosłem miał na sobie bransoletkę, która była manifestacją jego wulgarnego zdania o Prawie i Sprawiedliwości. Na dłoni krytyka kulinarnego widniał napis ,,j***ć PiS’’. Te słowa są mocno kojarzone ze strajkami, już nie tylko kobiet, ale też innych Polaków, którzy domagają się możliwości wyrażania własnej woli przez słowa i czyny.